::R5899 : strona 153::
ZBIERAMY TO, CO SIEJEMY
– 11 CZERWCA – Gal. 6:1-10 –
ZASTOSOWANIE NIE DO ŚWIATA, ALE DO KOŚCIOŁA – UBOGA GLEBA I MIMOWOLNIE DZIEDZICZONE CHWASTY – SIANIE PRZEDSTAWIA DOBROWOLNE DZIAŁANIE I OSOBISTĄ ODPOWIEDZIALNOŚĆ – CZYM JEST SIANIE CIAŁU? – CO ZNACZY SIAĆ DUCHOWI? – CZYM BĘDZIE ŻNIWO? – KONTEKST
„[…] Bóg się nie da z Siebie naśmiewać; albowiem cobykolwiek siał człowiek, to też żąć będzie” – Gal. 6:7.
PRAWDĄ jest, że każdy człowiek jest odpowiedzialny za wszystkie swoje świadome czyny i słowa. W pewnym sensie prawdą jest, że żniwo każdego człowieka będzie znacząco zależało od jego świadomego postępowania w życiu. Jest więc oczywiste, że każdy człowiek mógłby wyciągnąć korzystną lekcję ze słów naszego Złotego Tekstu i otrzymać błogosławieństwo proporcjonalnie do tego, jak zastosowałby się do ducha tego Tekstu.
Nie możemy jednak zapominać, że Apostoł nie pisał do ludzi światowych, ale do świętych. Zwraca się do Kościoła, a Kościół składa się tylko z takich, którzy opuścili świat, odwrócili się od grzechu, przyjęli Jezusa za swojego Zbawiciela i Orędownika u Ojca i poświęcili swoje życie zupełnie i bez reszty, aby czynić wolę Bożą. Tacy, spłodzeni z Ducha Świętego, nazywani są w Piśmie Świętym Nowym Stworzeniem w Chrystusie (2 Kor. 5:17). Dla takich „[…] stare rzeczy przeminęły, oto się wszystkie nowemi stały” – nowe nadzieje, nowe cele, nowe ambicje, nowe perspektywy, nowe standardy. Apostoł zwraca się tylko do tych spłodzonych z ducha dzieci Bożych i do nikogo innego.
Zgodnie z Biblią Bóg zaplanował wielkie i cenne rzeczy dla świata w przyszłości, ale nie obecnie. Obecnie Kościół Chrystusowy, klasa świętej Oblubienicy, jest wybierany ze świata, aby stanowić w przyszłości Rodzinę Królewską, po skompletowaniu i udoskonaleniu w Pierwszym lub Głównym Zmartwychwstaniu (1 Piotra 2:9). Wtedy ta Królewska Rodzina, jako Królestwo Boże, zajmie się ludzkością, rządząc, pouczając, podnosząc na duchu, błogosławiąc wszystkich chętnych i posłusznych. Wtedy świat otrzyma swoją szansę, aby siać i zbierać – Dz. Ap. 3:19–23.
ROLA I NASIENIE
Serce chrześcijanina to poświęcona gleba od samego początku – od chwili, gdy Bóg przyjął go, jako dziecko. Zgodnie z Boskim zarządzeniem należy uprawiać wyjątkowe kwiaty i owoce, czyli owoce i łaski Ducha Świętego. Chrześcijanie posłuszni Głosowi z Nieba, starają się wyplenić i zniszczyć chwasty grzechu i samolubstwa, które w sposób naturalny wyrastają w ich ciele z powodu dziedziczności.
Pierwotnie ciało Ojca Adama było doskonałe. Chwasty grzechu nie były wtedy jeszcze posiane. Obecnie jednak nie ma czystej gleby, wszędzie znajdują się chwasty grzechu. Każdy chrześcijanin, który chce, aby poświęcony ogród jego serca był pełen owoców i miły dla Boga, musi prowadzić energiczną i nieustanną walkę z chwastami grzechu, aby jego serce mogło przyjąć dobre nasienie zalecane przez Słowo Boże.
Czujność jest potrzebna, nie tylko po to, aby usuwać chwasty, ale także, aby rolę utrzymać w dobrym stanie, aby nasienie mogło wejść, wykiełkować i przynieść dobre owoce. Chrześcijanin musi także walczyć z cierniami, o których Pan Jezus wspomina, że przedstawiają troski obecnego życia i ułudę bogactw, które zaduszają Słowo i czynią życie bezowocnym i niepożytecznym – Mat. 13:22.
Chrześcijanin, który ma nadzieję być nagrodzony słowami Mistrza „Dobrze sługo wierny; wejdź do radości Pana swego!” musi być bardzo pilny w rozsiewaniu dobrego nasienia w ogrodzie swojego serca. Czyny, słowa i myśli są tym dobrym nasieniem i one muszą być siane ostrożnie i wytrwale. One wydadzą spokojne owoce sprawiedliwości – cichość, łagodność, cierpliwość, nieskwapliwość, braterską uprzejmość, miłość. Św. Piotr oświadcza, że jeśli takie owoce i kwiaty Ducha Świętego będą obfitować w ogrodzie serca, to przygotują takiego chrześcijanina, aby godnie wszedł „do wiecznego królestwa Pana naszego i Zbawiciela, Jezusa Chrystusa” – 2 Piotra 1:11.
Ważne jest, abyśmy siali dobre nasiona, a Słowo Boże jest jedynym spichlerzem, który ich dostarcza. Ten, kto najwięcej uwagi poświęca słowom Pana naszego Jezusa, wypowiedzianym przez Apostołów i Proroków, i kto zachowuje to ziarno w czystości, wolne od skażenia światową mądrością – błędnie zwaną nauką – i od tradycji ludzkich – jest najlepiej przygotowany do wydania owoców i kwiatów, które będą cieszyły się uznaniem Mistrza.
CZYM JEST SIANIE CIAŁU
Błąd popełniany przez niektórych z ludu Pańskiego polega na tym, że po poświęceniu i wyrażeniu zgody, że zgodnie z wolą Pana będą siać tylko Duchowi, to nadal sieją ciału. Sianie ciału niekoniecznie oznacza, że zupełnie buntują się przeciwko Bogu, ale oznacza raczej gromadzenie i sianie złego oraz niepożytecznego nasienia. Sianie ciału to strata czasu, energii, pieniędzy itd. na pogoń za przyjemnościami, za rzeczami ziemskimi lub za bogactwem, bez względu na to, czy je zdobędziemy, czy nie.
Takie zaniedbywanie swego przymierza z Bogiem prowadzi chrześcijanina do zniszczenia – do śmierci. Zapewne wielu może jeszcze odwrócić się z tej drogi, gdy stwierdzą, że niewłaściwie wykorzystali swoje talenty. Jednak nawet w takich przypadkach stracili czas, energię i sposobności. Jeśli więc ostatecznie uzyskają życie wieczne, to z pewnością na niższym poziomie, niż gdyby byli wierni od samego początku. Zachęcajmy siebie i naszych współbraci do siania Duchowi – zgodnie z chwalebnymi obietnicami, które Bóg nam złożył, które przyjęliśmy i dla zdobycia ich powinniśmy wytężać wszystkie siły, rozwijając owoce i łaski Ducha.
TRAKTOWANIE WSPÓŁCHRZEŚCIJAN
W tym kontekście Apostoł zachęca, aby każdy Chrześcijanin starał się nieść swoje brzemię, a nie polegać na braciach. Każdy powinien pamiętać o swojej osobistej odpowiedzialności i nie ustawać w dobrym postępowaniu. Każdy powinien pamiętać o czasie zbiorów i o czasie żniwa, kiedy to wszyscy, którzy nie ustaną, którzy nie zmęczą się, ale wytrwają, otrzymają nagrodę.
Apostoł dodatkowo zaleca, abyśmy, starając się o swoje własne zbawienie, byli czułymi wobec siebie nawzajem, a także wobec wszystkich ludzi. „Póki czas mamy, dobrze czyńmy wszystkim, a najwięcej domownikom wiary”.
W odniesieniu do tych, którzy należą do Domowników Wiary, Apostoł zachęca, abyśmy, jeśli zauważymy brata, który dopuścił się jakiegoś przewinienia, okazali naszą własną duchowość w przejawianiu ducha łagodności i życzliwości wobec tego, który zawinił. Mamy nosić brzemiona jedni drugich i tym sposobem wypełniać zakon Chrystusowy. Powinniśmy pielęgnować w sobie ducha cichości, pamiętając, że sami możemy się potknąć, jeśli już się nie potknęliśmy. Powinniśmy nauczyć się myśleć o sobie skromnie. Tak naprawdę jesteśmy niczym w porównaniu z tym, co doskonałe. Nasze stanowisko przed Bogiem nie wynika z ludzkiej doskonałości, ale odpowiedniej woli – dobrych intencji – zupełnie poświęconych serc.
====================
— 15 maja 1916 r. —
Zgłoszenie błędu w tekście
Zaznaczony tekst zostanie wysłany do naszych redaktorów: