::R5668 : strona 118::
BIAŁE SZATY KRÓLESTWA
„Kto zwycięży, będzie ubrany w białe szaty i nie wymażę jego imienia z księgi życia, lecz wyznam jego imię przed moim Ojcem i przed jego aniołami” – Obj. 3:5, (UBG).
W TYM tekście podobnie jak w całej Biblii wyrażona jest myśl, że klasa wybranych, która otrzyma od Pana najwyższą chwałę, cześć i błogosławieństwo, musi okazać swoją wierność poprzez zwycięstwo. Nie wystarczy pokonywanie woli na początku chrześcijańskiego biegu, ale i potem trzeba znosić próby i doświadczenia, przyjmując je i przezwyciężając. Po poświęceniu się, gdy próby i doświadczenia już się rozpoczęły, każdy jest wystawiony na pokusy i próby, a gdy jest przez nie pokonywany, udowadnia, że nie jest dostatecznie wierny. Dlatego Pan obiecał, że Jego łaska będzie wystarczająca zawsze, gdy będzie to potrzebna – 2 Kor. 12:9.
Chociaż Pańska łaska jest wystarczająca, nie oznacza to, że nie możemy niekiedy wpaść w pokusę. Możemy ulec pokusie nie chcąc tego, gdy bez zgody naszej woli „przydarzy się komuś jakiś upadek”. Jednak łaska Pańska jest dostateczna, aby wyprowadzić nas z pokus jako zwycięzców, umożliwiając nam ich pokonanie.
::R5669 : strona 118::
Wpadanie w pokusę nie oznacza ulegania pokusie – upadku podczas doświadczania pokusy. Lecz gdy ktoś jest chwilowo pokonany, czy to przez uleganie pokusie ciała, czy przez samowolę ducha lub umysłu, ma to wiele wspólnego z rodzajem i siłą grzechu. Nie zawsze będziemy w stanie odnieść zupełne, całkowite zwycięstwo nad ciałem, ale wola musi być wierna. Musimy zwyciężać w umyśle, w przeciwnym razie nie staniemy się zwycięzcami.
To przezwyciężanie jest procesem stopniowym, pracą, trwającą przez cały nasz chrześcijański bieg, od chwili
::R5669 : strona 119::
poświęcenia się aż do zakończenia życia. Jednak tekst najwyraźniej odnosi się raczej do zakończenia niż początku lub trwania tej pracy i daje do zrozumienia, że tylko tego, kto osiągnie ten zwycięski poziom sprawiedliwości przy końcu próby, przy końcu swojego biegu, będzie można uznać za zwycięzcę. Taki zwycięzca zostanie ubrany w białą szatę.
UŻYCZENIE NAM BIAŁEJ SZATY
Pismo Święte pozwala nam zrozumieć, że na początku naszego chrześcijańskiego doświadczenia jesteśmy, stosując przenośnię, ubrani w białą szatę. Ta biała szata reprezentuje usprawiedliwienie – jesteśmy darmo, szczodrze, usprawiedliwieni od wszystkiego. Na tej szacie nie ma ani jednej plamy. Niekiedy nazywa się ją szatą Chrystusowej sprawiedliwości, ponieważ otrzymujemy ją przez Chrystusa. Można ją otrzymać tylko dzięki Niemu. Tylko On może ją nam przypisać lub użyczyć, tymczasowo udzielić nam tej szaty. Mówi się o niej jako o szacie weselnej. Na Wschodzie podczas uroczystości weselnej używano takiej weselnej szaty z białego lnu do okrycia ubrania, noszonego przez gościa. Była użyczana przez gospodarza każdemu gościowi weselnemu, gdy ten pojawił się na uczcie weselnej.
Biały len oznacza czystość. Zatem, gdy Chrystus pozwala nam korzystać z Jego zasługi, jest ona jak biała szata, która zakrywa nasze niedoskonałości. Jest to przypisanie Jego sprawiedliwości, która jest dla nas usprawiedliwieniem. Jesteśmy napominani, aby nasze szaty pozostały niesplamione przez świat. Mamy zachować, utrzymać sprawiedliwość nam przypisaną. Sami jednak nie jesteśmy w stanie zupełnie jej zachować. Niekiedy nasze języki mówią to, czego żałujemy, a nasze ręce niekiedy robią to, czego nie chcemy. Dlatego Bóg zapewnił sposób, dzięki któremu nasze wady i przestępstwa mogą zostać usunięte, jeśli nie są zamierzone. Polega on na codziennym podejmowaniu przez nas starań, aby się oczyszczać z tych nieumyślnych przestępstw poprzez drogocenną krew. W ten sposób zachowamy nasze szaty niesplamione przez świat, a nasze usprawiedliwienie, nasza biała szata, jest zachowane – powinno zostać utrzymane w pierwotnym stanie.
NASZA WŁASNA BIAŁA SZATA
Jednak przypisanie sprawiedliwości Zbawiciela nie wystarczy. Jest jedynie rozwiązaniem tymczasowym. Musimy osiągnąć stan, w którym będziemy mieli własną sprawiedliwość. Jak pisze Św. Paweł, nasze ciało jest niedoskonałe, dlatego nie możemy postępować tak, jak byśmy chcieli. Pomimo naszych najlepszych starań, wiele spraw może pójść nie tak, jak byśmy chcieli. Jednak musimy stać się zwycięzcami – „więcej niż zwycięzcami”. Pan postanowił, aby przy końcu naszej próby, przy końcu obecnego życia, każdy zwycięzca otrzymał nowe ciało. To nowe ciało będzie ciałem rzeczywistej nieskazitelności. Zatem, jak pisze Apostoł, pragniemy „przyodziać się w nasz dom z nieba”. Nasza szata zostanie zmieniona z szaty przypisanej doskonałości – naszego usprawiedliwienia przez wiarę – na taką, która odzwierciedla rzeczywistą doskonałość. Przy zmartwychwstaniu otrzymamy ciało o wrodzonej czystości, bez skazy, bez plamy, które w wersecie przewodnim jest przedstawione jako „biała szata”.
„PRZYWIODĄ JĄ DO KRÓLA”
O każdym z takich Pan oświadcza: „nie wymażę jego imienia z księgi życia” z zapisanymi imionami wszystkich, którzy rzeczywiście stali się ludem Pańskim, którzy zawarli z Panem „przymierze przy ofierze”, wszystkich, którzy wyrzekają się własnej woli, którzy składają swoje ciała ofiarą żywą. Imię każdego z nich zostaje zapisane, odnotowane w Barankowej Księdze Życia, gdy zaczyna żyć nowym życiem i okazywać swoją wierność. I tak jak są oni przyodziani w szatę sprawiedliwości Chrystusa, zanim zostaną poddani odpowiedniej próbie, tak też ich imiona są zapisane w tej Księdze, dopóki nie zostaną poddani odpowiedniej próbie. Jeśli nie pozostaną wierni, ich imiona zostaną wymazane z Księgi Życia. Jeśli jednak pozostaną wierni, ich imiona nie zostaną wymazane z Księgi Życia, a wówczas osiągną wszystkie chwalebne rzeczy, obiecane tym, którzy miłują Boga ponad wszystko – Obj. 21:7.
Ponadto Pan mówi: „wyznam jego imię przed moim Ojcem i przed jego aniołami”. Ta zapowiedź wskazuje, że zwycięzcy będą mieli takie charaktery, że Pan nie będzie się ich wstydził, ale będzie zadowolony, mając ich przy sobie w obecności Ojca i świętych aniołów. Mamy być „przemienieni […] z chwały w chwałę […]” na podobieństwo naszego Pana (2 Kor. 3:18). Każdy z tych zwycięzców będzie tak wspaniale rozwinięty, że Pan nie będzie się wstydził przyznać do każdego z nich i powiedzieć: Oto jeden z Moich naśladowców. Oto kolejny. Podążali moimi śladami i zwyciężyli. Lecz będzie się wstydził każdego, kto się Go wstydził. O takich powie: „Kto bowiem wstydzi się mnie i moich słów, tego Syn Człowieczy będzie się wstydził, gdy przyjdzie w chwale swojej, Ojca i świętych aniołów” – Łuk. 9:26 (UBG).
Nie jest to kwestia faworyzowania, lecz rozwoju charakteru. Jeśli nie wytrwają do końca, jeśli nie okażą się zwycięzcami, nie będą się nadawać do Królestwa i do społeczności ze swoim Panem.
To nasuwa myśl, że jeszcze jedna klasa jest wspomniana w Biblii – klasa Wielkiej Kompanii, w odróżnieniu od Małego Stadka – czy też antytypiczna klasa Lewitów w odróżnieniu od antytypicznej klasy Kapłanów. Imiona członków Wielkiej Kompanii zostały zapisane w Barankowej Księdze Życia, ale nie stali się oni zwycięzcami w pełnym znaczeniu tego słowa. Ponieważ nie okazali się wierni, nie zostaną przyjęci przez Ojca i świętych aniołów w takim samym znaczeniu, jak klasa Oblubienicy.
Czytamy oświadczenie, że Oblubienica zostanie przedstawiona Ojcu oraz że będą tam również „[…] panny […] towarzyszki jej […]” (Ps. 45:14-16) – które jednak nie zostaną uznane za klasę Oblubienicy. Nie twierdzimy, że ich imiona zostaną wymazane z Barankowej Księgi Życia. Ich imiona będą mogły w niej pozostać. Ale imiona tych, którzy pójdą na Wtórą Śmierć z pewnością zostaną wymazane z tej Księgi. Zostaną zniszczeni, usunięci wieczną zagładą sprzed oblicza Pana.
SZATY WYPRANE W „WIELKIM UCISKU”
„hojne […] wejście” udzielone Małemu Stadku nie będzie dotyczyło Wielkiej Kompanii. To samo rozróżnienie zachodzi pomiędzy tymi dwiema klasami w odniesieniu do białej szaty. Chociaż wszyscy otrzymują przypisaną szatę Chrystusowej sprawiedliwości, to niektórzy nie zachowają swoich szat w stanie „nieskażonym przez świat”. Ich białe szaty ulegają splamieniu i zabrudzeniu, zniszczeniu przez kontakt z ziemią. Ich usprawiedliwienie, czyli szata Chrystusowej sprawiedliwości jest skalana. Gdy pojawia się na niej plama, zamiast od razu ją zmyć, pozwalają jej pozostać; plamy gromadzą się, aż ich szata zupełnie się zabrudzi. Wówczas pod koniec biegu, gdy przychodzi dzień próby, okazuje się, że ich szata jest cała w plamach, mimo to oni nadal ją noszą. Nie zostają pozbawieni tej szaty usprawiedliwienia. Nie porzucili Pana i On ich nie porzucił, ale nie wykorzystali środków, które Pan zapewnił, aby mogli się oczyścić.
Zostaną oni zaliczeni do klasy, opisanej w Objawieniu jako „lud wielki” – do Wielkiej Kompanii. Powiedziano o nich, że „przyszli z wielkiego ucisku i wyprali
::R5669 : strona 120::
swoje szaty, i wybielili je we krwi Baranka”. Ponieważ nie wykonywali codziennej pracy oczyszczania się, utrzymywania swojego usprawiedliwienia przed Bogiem i trwania w gotowości na przemianę (dzięki swojej wierności), są przez Niego uznani za niegodnych tego wyjątkowego miejsca. Chociaż ich szaty nie zostaną z nich zdjęte, jednak będą musieli znosić wielkie cierpienia, aby byli gotowi do wyprania i wybielenia swoich szat we krwi oczyszczenia, tak aby i oni zostali przyodziani w biel, aby ich ciała były czyste przy zmartwychwstaniu. Jednak osiągną ten stan dopiero wówczas, gdy przejdą przez doświadczenia „Wielkiego Ucisku” – zob. Obj. 7:9-14 (UBG).
====================
— 15 kwietnia 1915 r.–
Zgłoszenie błędu w tekście
Zaznaczony tekst zostanie wysłany do naszych redaktorów: