::R5627 : strona 43::
Wyznanie grzechów, przebaczenie, zwycięstwo
— 28 LUTEGO — 1 Sam. 7:3-17 —
SAMUEL, PROROK I SĘDZIA – JEGO DOBRY WPŁYW – IZRAEL POKUTUJE – ZGROMADZENIE NA GÓRZE MASFA – STRAŻNICA – POST I MODLITWA – ŁASKA BOŻA WRACA – FILISTYNI SKARCENI – IZRAEL BŁOGOSŁAWIONY POD SĄDAMI SAMUELA – PODRÓŻUJĄCY SĘDZIA
„Aż póty pomagał nam Pan” – 1 Sam. 7:12
Prorok Samuel mógł służyć Kapłanowi Helemu, ale nie mógł zostać jego następcą, ponieważ nie pochodził z rodziny kapłańskiej. Jest zatem prawdopodobne, że gdy on doszedł do dojrzałości, znalazł inną służbę; ale w opisie co najmniej dwadzieścia lat jest pustym miejscem. Napomyka jednak, że on był wierny Bogu i sprawom swego narodu, oraz, że lud ufał mu jako słudze Boga. Możemy więc być pewni, że on nie był bezczynny, ale wykonał jakąś dobrą pracę. Całkiem możliwe, że on zaangażował się w pouczanie ludzi o ich złym stanie będącym wynikiem ich pozwalania na bałwochwalstwo między nimi, ich lekceważeniu Boga, itp.
Nasza lekcja przedstawia go nam jako przywódcę w czasie, kiedy ludzie w pełni przebudzili się do odczucia swojej bezbożności, potrzeby Boga i potrzeby wzajemnej pomocy jeśli oni mieliby powrócić do relacji z Bogiem. Doprowadziwszy ludzi do właściwego stanu umysłu, Prorok Samuel zwołał generalne zgromadzenie na małej górze nazywanej Masfa (Micpeh – przyp. tłum.); czyli Strażnica (w ang. Watch Tower – przyp. tłum.). Oni przybyli w znacznej liczbie i z sercami pochylonymi ze smutkiem, w uznaniu, że byli grzesznikami i z tego powodu byli obcymi – oddalonymi od Boskiej łaski. Oni przyszli szukać Boga, i On został znaleziony przez nich.
PRZEPROWADZENIE WIELKIEJ REFORMY
Prorok Samuel przedstawił tę sprawę ludowi w jasny, wyraźny sposób, mówiąc: „Jeźliże ze wszystkiego serca waszego nawracacie się do Pana, wyrzućcież bogi cudze z pośrodku siebie, i Astarota, a zgotujcie serce wasze Panu, i służcie jemu samemu, tedyć was wybawi z ręki Filistynów.” Samuel miał pewność, mówiąc ludziom, że zostaną wyzwoleni z mocy Filistynów; ponieważ było to Boską nienaruszalną umową z nimi, którą On przez Przymierze zawarł z nimi; mianowicie, że jeśli oni będą posłuszni Jego Prawom i lojalni wobec Niego, to On będzie ich
::R5627 : strona 44::
Bogiem i oni będą Jego ludem, a On będzie prowadził ich interesy dla ich najwyższego dobra, zarówno jako narodu, jak i jako jednostek; ale jeśli oni nie będą przestrzegać Jego ustaw i nie będą lojalni wobec Niego, to On wyda ich w ręce wrogów i ukarze ich Siedmiorako. Bóg dotrzymał Swojej części Przymierza; to Izrael zawiódł, a Samuel we właściwy sposób zwrócił na to uwagę i wezwał do pokuty.
„Przetoż wyrzucili synowie Izraelscy Baala i Astarota, a służyli Panu samemu.” Baalim (w KJV występuje imię Baalim – przyp. tłum.) to imię Baal w liczbie mnogiej. Słowo Baal oznacza nadzorcę, dozorcę. Izraelici zostali wyraźnie ostrzeżeni, aby nie czynili sobie żadnych bożków i trzymali się z dala od wszelkich bożków do takiego stopnia, że nie mogli nawet czynić wyobrażenia swego własnego Boga, Jahwe. On nie chciał mieć żadnych wyobrażeń przed Swoim ludem, ale kazał im czcić Go w duchu i w prawdzie. Ale wokół nich byli Kananejczycy, wobec których nie okazali wiary i posłuszeństwa, i nie usunęli ich z ziemi. Ci Kananejczycy we wszystkich swoich miastach mieli bożki Baala, a niektórzy mieli je w swoich domach i ufali im jako duchom opiekuńczym.
Astarot to liczba mnoga imienia Astaret, żeńskiego bóstwa – tego samego, które Babilończycy znali jako Isztar, a Grecy jako Asztarte. Ona była boginią płodności i stosunków seksualnych; z jej kultem wiązało się wiele rozpustnych praktyk mających promować płodność – rozmnażanie się rodzaju ludzkiego. Jeśli dwudziestoletnie dzieło Samuela dotarło do żniwa, w którym cały naród Izraela postanowił odrzucić Astarota jako swe bóstwo i służyć jedynie Jahwe, to z pewnością on wiele osiągnął. Możemy być również pewni, że jakieś ludzkie działania były związane z tak wielką zewnętrzną manifestacją. Tak wielkie reformy nie są dziełem przypadku lub cudu.
Samuel modlił się za ludem Izraela; „A czerpając wodę, wylewali przed Panem, i pościli tam dnia onego, mówiąc: Zgrzeszyliśmy Panu.” To wyznanie grzechów było nie tylko chwalebne dla ludu, jako przejaw ich uczciwości i szczerości, ale było właściwe, żeby oni zrobili to, kiedy będą prosić Boga, którego obrazili, o ponowne przyjęcie ich do społeczności przymierza z Nim. Poeta powiedział, że przyznanie się do winy jest dobre dla duszy, i na pewno wszyscy to potwierdzą. To służyło ich zdaniu się na Jego łaskę. Pokora, która była niezbędna do takiego przyznania się do winy, była konieczna w odniesieniu do budowania ich charakteru.
Na wylaną wodę można spoglądać z różnych punktów widzenia. Jedną sugestią jest to, że reprezentowała Prawdę, której oni nie mogli zaprzeczyć, nie mogli odwrócić się od niej, podobnie jak wody wylanej na ziemię nie można odzyskać. Inną sugestią jest to, że skoro woda została zaczerpnięta z głębokości ziemi, tak ich przyznanie się do winy pochodziło z głębokości ich serc. Innym jest to, że reprezentowała ich śluby wierności Panu, które były nieodwołalne, tak jak wylana woda.
LEKCJA DLA DUCHOWEGO IZRAELA
„I sądził Samuel syny Izraelskie w Masfa.” To znaczy, że jako sędzia, doradca, on udzielał porad, wydawał decyzje w kwestii ich spraw, sporów, właściwego postępowania, dobra i zła w każdej sprawie, itd. W ten sposób naród Izraela zaczął nowy początek; i jako naród byli bardziej zjednoczeni niż kiedykolwiek w swojej historii od czasów Jozuego. Ale, jakby to była próba ich wiary, w tym samym czasie, gdy oni zdecydowali się na powrócenie na drogę sprawiedliwości, ich wrogowie, Filistyni, usłyszawszy o zgromadzeniu, starali się stłumić bunt w zarodku i przybyli przeciwko nim z liczną armią.
Izraelici nie zgromadzili się na bitwę, lecz na modlitwę; niemniej jednak byli prawdopodobnie mniej lub bardziej uzbrojeni. Ale czuli się zupełnie nieprzygotowani na spotkanie z zastępami Filistynów. I powiedzieli Samuelowi: „Nie przestawaj za nami wołać do Pana, Boga naszego, aby nas wybawił z ręki Filistynów.” Oni nauczyli się szukać pomocy we właściwym miejscu. To wołanie dochodzące do Pana po odrzuceniu bożków i ślubowaniu lojalności wobec Jahwe, stawiało ich w zupełnie innym położeniu wobec Niego niż dwadzieścia lat wcześniej, gdy przyzwali Arkę Boga, by prowadziła ich w bitwie z Filistynami bez żadnej reformy charakteru, bez pokuty za grzechy.
Czy nie ma tu lekcji dla całego ludu Bożego? Czy dzisiaj nie jest to prawdą, jak nigdy wcześniej, że Pański lud na próżno woła Pana o pomoc i błogosławieństwo, jeśli żyje w grzechu, z pogwałceniem Przymierza i jego zobowiązań? Pierwszą lekcją dla tych, którzy zdają sobie sprawę z faktu, że są w grzechu, jest pokuta i wyraźny ślub Panu dotyczący wierności, złożony z prośbą o Jego miłosierdzie dla nich. Ci, którzy w ten sposób zbliżają się teraz do Pana jako Chrześcijanie, pod kierownictwem naszego Pana Jezusa Chrystusa, z pewnością otrzymają Boskie miłosierdzie i „łaskę ku pomocy czasu przygodnego”.
Naszymi Filistynami, którzy przyszli i nas zniewolili, są nasze namiętności i słabości, a także opozycja ze strony świata i Przeciwnika. To są nasi wrogowie, i jedynie Boska Moc może nam pozwolić stoczyć przeciwko nim dobrą walkę i odnieść zwycięstwo.
W odpowiedzi na wołanie ludu Prorok Samuel złożył Panu ofiarę – rocznego baranka. On nie wiedział o tym, ale był to typ „Baranka Bożego, który gładzi grzechy świata”. Oprócz tej typicznej ofiary, Samuel wołał do Pana w imieniu swego ludu, a Pan go wysłuchał. Podobnie jest z tymi wszystkimi, którzy stoją przy tej wielkiej Antytypicznej Ofierze, i w tym imieniu i zasłudze tej Ofiary, jako lud Boga pozostający w społeczności przymierza z Nim – porzuciwszy grzechy i słabości na ile jesteśmy w stanie, możemy być pewni Boskiej pomocy, wybawienia.
ZNAMIENNE OKAZANIE BOSKIEJ ŁASKI
Gdy jeszcze ofiara była na ołtarzu, dało się słyszeć hałas zbliżających się zastępów Filistynów. Jak Bóg miałby pomóc Swemu ludowi? Jaką mogli mieć nadzieję na ratunek przed zastępami Filistynów? Czy ze strachu oni rozproszyliby się, czy też Boska moc, aby pomóc, objawiłaby się? Wybawienie przybrało postać wielkiej, gwałtownej i nagłej burzy. Szybko nadeszła, schodząc ze wzgórza Masfa, prosto na nadchodzące zastępy. Oni obrócili się przed gwałtowną burzą; i Izraelici, widząc okazję, pospieszyli naprzód z
::R5628 : strona 44::
burzą, ścigając Filistynów i goniąc ich przed sobą, a tym samym odnosząc wielkie zwycięstwo. Miejsce zwycięstwa było tym samym miejscem, gdzie dwadzieścia lat wcześniej Filistyni zdobyli Arkę Pana. Samuel postawił tam kamień jako pomnik i nazwał go Ebenezer, mówiąc: „Aż póty pomagał nam Pan” – 1 Sam. 7:12.
Podobnie mają czynić Chrześcijanie w ich zwycięstwach z Pańską pomocą; kiedy dzięki Pańskiej łasce osiągną zwycięstwo, powinni wystawić pomniki lub miejsca pamiątkowe w swoich umysłach, w swoich sercach, i nie tracić tych błogosławieństw, ani zapominać, że zwycięstwa te zostały osiągnięte dzięki pomocy z Wysoka. Dlatego każdy Chrześcijanin powinien mieć swoje Ebenezery, jako pomniki zwycięstwa, które z Boską pomocą odniósł nad swoimi wrogami, światem, ciałem i Przeciwnikiem, i powinien się z nich cieszyć. Uczucie to
::R5628 : strona 45::
odnajdujemy w słowach pięknego hymnu, znanego prawie wszystkim, którzy czytają w języku angielskim:
„Tutaj wystawię mojego Ebenezera,
Przyszedłem tutaj dzięki Twej pomocy;
I mam nadzieję, że Twoją wolą będzie,
Bym bezpiecznie dotarł do Domu.”
WŁAŚCIWE I NIEWŁAŚCIWE SĄDY
Zapis jest taki, że Samuel nadal był sędzią, tłumaczem Boskiego Prawa, doradcą dla swego ludu, „po wszystkie dni żywota swego”. Izraelici zaakceptowali Boskie Prawo i zgodzili się przestrzegać jego wyroki. Kogokolwiek więc miałby zaufanie do interpretatora Boskiego Prawa, w odpowiednim stanie serca byłby gotowy przestrzegać jego wyroków i sądów. Duchowi Izraelici podobnie weszli w relację przymierza z Bogiem, i zobowiązali się szukać oraz wypełniać wolę Boga, a nie swoją własną wolę. Tak więc, ktokolwiek mógł stać się osobą, która miała sposobność pokazać „prawdziwemu Izraelczykowi” myśl Pana, staje się jego doradcą, Pańskim mówczym narzędziem dla niego; w ten sposób cały lud Boży pomaga sobie nawzajem w rozsądzaniu samych siebie, budowaniu się nawzajem w najświętszej wierze, prowadzeniu się nawzajem, aby poznać i pełnić wolę Pana.
Urząd ten nie jest pozostawiony duchowieństwu, kapłanom, ale jest otwarty dla całego ludu Pańskiego; albowiem Św. Piotr oświadcza, że cały Pański ludu jest kapłaństwem – „Wy jesteście Królewskim Kapłaństwem”. To prawda, że ci kapłani jeszcze nie wstąpili do stanu królewskiego, ani nie weszli jeszcze w pełni na swoje urzędy kapłańskie. Te chwalebne urzędy należą szczególnie do przyszłości, gdy przez moc przemiany w zmartwychwstaniu ci kapłani, którzy teraz się poświęcają, będą Kapłanami w chwale, królując z Chrystusem i sądząc świat – wspierając świat, doradzając światu, pouczając świat odnośnie woli Bożej oraz pomagając im w poznaniu i czynieniu tej woli.
Królewskiego Kapłaństwa musi pamiętać, że ich sądzenie w obecnym czasie nie jest sądzeniem serc, lecz jedynie sądzeniem postępowania. Co się tyczy serc, oni są poinformowani od Pana, że nie są kompetentni do takiego sądzenia; i stąd słowa Apostoła Pawła: „Nie sądźcie przed czasem”. Czas sądzenia serc, kiedy to dzieło zostanie powierzone Kościołowi, nastąpi po tym, gdy przyjdzie doskonałość, po tym jak przemiana w zmartwychwstaniu sprawi, że będziemy podobni do naszego Odkupiciela, a tym samym, będziemy mogli czytać serca ludzkości i wykonywać sprawiedliwe sądy, miłosierne sądy, współczujące sądy, pomocne.
Jedynym sądem, jaki lud Boga może teraz czynić względem siebie nawzajem, jest ten, który zaprezentował Pan, gdy powiedział: „Z owoców ich poznacie je”. Ludzie nie zbierają winogron z krzewów cierni, ani fig z ostu. Dobre źródło nie wydaje gorzkiej wody. Dlatego mamy rozsądzać sami siebie, czy nasze postępowanie jest zgodne z zasadami sprawiedliwości; i możemy w podobny sposób pomagać sobie nawzajem w rozsądzaniu siebie nawzajem, o ile chodzi o zewnętrzne postępowanie, pozostawiając osąd serca tej indywidualnej osobie i Panu.
Prorok Samuel ustanowił nowy porządek rzeczy, który, jak widzimy, był rezultatem jego pracy reformatorskiej wśród ludu Boga, jego narodu. On nie uczynił tego, co inni przed nim – mieli swoje rezydencje, do których musieli udawać się wszyscy ludzie, by prosić o jego wskazówki, jego rady, jego sądy; ale on wprowadził system sędziów okręgowych, i chodził z miejsca na miejsce, sprawując sądy nie w tym celu, aby kogoś skazać, ale raczej po to, aby doradzać tym, którzy chcieli porady. W ten sposób naród Izraela zaczął być cementowany jako jeden naród i uświadamiał sobie, że ich interesy są wspólne; że wszystkie ich sprawy są związane z Bogiem, Jego Prawem, Jego Przymierzem z nimi oraz ich interpretacją za pośrednictwem takich narzędzia, które Pan mógł do nich posłać – jednym z nich był Prorok Samuel.
====================
— 1 lutego 1915 r. —
Zgłoszenie błędu w tekście
Zaznaczony tekst zostanie wysłany do naszych redaktorów: