::R5553 : strona 302::
Podjęcie krzyża i naśladowanie Chrystusa
„Jeźli kto chce iść za mną, niechajże samego siebie zaprze, a weźmie krzyż swój i naśladuje mię!” – Mat. 16:24
Jest to bardzo piękny i ważny tekst. Słowa „pójdźcie za mną” nie były właściwie przetłumaczone; „naśladujcie mnie” jest lepszym tłumaczeniem. W dawnych czasach było zwyczajem, że każdy nauczyciel miał grono uczniów, którzy go naśladowali; jak na przykład, miał ich Sokrates. Podobnie i uczniowie naszego Pana naśladowali Go – chodzili za nim. Uczniowie podróżowali wszędzie z Jezusem, aby mieć możliwość ciągłego słuchania nauk płynących z Jego ust. Podobnie rzecz się miała ze wszystkimi nauczycielami w dawnych czasach. Niektórzy mieli też szkoły, jak to było w przypadku Gamaliela, którego uczniowie pobierali lekcje „u nóg Gamalijelowych”. Prowadzili oni dyskusje szukając odpowiedzi na pytania, tak jak my to robimy przy naszym stole w „Bethel”. Ten sposób nauczania polegał na tym że, uczniowie zadawali pytania, na które nauczyciel odpowiadał podając swój pogląd.
Jezus powiedział, że ktokolwiek chce być nauczany przez Niego, niech wie, że przechodzić będzie srogie doświadczenia ,nie otrzyma żadnej chwały. Wręcz przeciwnie ci, którzy chcą być Jego uczniami, muszą wziąć swój krzyż i naśladować Go. Jezus zapowiedział Swym uczniom, że na tej drodze czekają ich próby. Jezus nie życzył Sobie, aby ktoś został Jego uczniem pod wpływem błędnego zrozumienia. „Gdziem Ja jest tam i sługa [uczeń] Mój będzie”. Ci, którzy naśladują Jezusa na tej dolinie łez, wydając świadectwo o Bogu i prawdzie, będą błogosławieni i ostatecznie będą dzielić z Nim Jego Mesjańską chwałę i cześć i mieć udział w nieśmiertelności.
====================
— 1 października 1914 r. —
Zgłoszenie błędu w tekście
Zaznaczony tekst zostanie wysłany do naszych redaktorów: