Zmień język 

::R5273 : strona 206::

Interesujący list

ZADOWOLENIE Z NOSICIELA ŚWIATŁA

DROGI PASTORZE RUSSELL:

Byłam ci bardzo wdzięczna za życzliwość, z jaką odpowiedziałeś na mój list dotyczący daru Ducha Świętego. Ponownie przeczytałam strony, które wskazałeś mi w tomie „POJEDNANIE POMIĘDZY BOGIEM A CZŁOWIEKIEM”, co w połączeniu z niezrozumieniem Pisma Świętego przez nauczycieli tak zwanego Ruchu Zielonoświątkowego, ostatecznie przekonało mnie, że ich prowadzenie nie może pochodzić od Boga.

Zostałam im przedstawiona wiosną ubiegłego roku przez pewnego bardzo gorliwego Chrześcijanina, a trzy tygodnie później otrzymałam to, co oni nazywają chrztem z Ducha Świętego. Bez wchodzenia w szczegóły, konflikt przez który przeszłam i trudności jakie miałam, aby przekonać się, że te rzeczy nie były od Boga, oraz wielki strach, który mnie ogarnął, gdy pomyślałam, że jeśli je odrzucę, to popełnię niewybaczalny grzech.

Odczuwam głęboką wdzięczność wobec mojego drogiego Niebiańskiego Ojca za to, że doprowadził cię do poświęcenia swojego czasu i zdolności na Jego służbę, tak gorliwie poszukując i skutecznie odnajdując jaśniejszą interpretację Pisma Świętego, niż było to dane przez wiele stuleci, oraz pozwalając, by światło ci objawione mogło jasno świecić również dla innych. Ocaliło mnie to przed błądzeniem po omacku w straszliwych duchowych ciemnościach, które obecnie więżą tak wielu gorliwych Chrześcijan.

Obyś, podobnie jak brat Paweł, bojował on dobry bój wiary aż do końca. Przyjdą prześladowania, zarówno świeckie, jak i religijne, tak jak to miało miejsce w czasach naszego Pana i Apostołów, w ich przypadku będąc jeszcze bardziej zacięte, aż do odebrania im życia. Z najlepszymi życzeniami, drogi bracie Russell, i modlitwą, abyś był obficie błogosławiony w dziele Żniwa zbierania „pszenicy”, pozostaję Twoja dzięki Jego łasce,

MARTA PUTLAND – Anglia.

====================

— 1 lipca 1913 r. —