::R5178 : strona 44::
Nadzieja dla Sodomitów
— 9 MARCA — 1 MOJ. 19:12-17,23-29 —
„Przetoż wynijdźcie z pośrodku ich i odłączcie się, mówi Pan, a nieczystego się nie dotykajcie” – 2 Kor. 6:17
Gdy Abrahamowi było 99 lat – około 1900 roku do narodzenia Chrystusa – on stanął obozem w Hebronie. Tam Pan i dwóch aniołów zjawiło się w postaci ludzkiej. On ich nie znał, lecz rozmawiał z nimi a oni jedli i rozmawiali z Abrahamem. Św. Paweł zwracając na to uwagę, napomina, aby lud Pański był gościnny względem cudzoziemców i przypomina nam, jak Abraham podejmował niespodzianie w swoim domu cudzoziemców (Żyd. 13:2). Jeden, nazwany w tym wypadku Panem był niezawodnie Logosem, głównym Posłannikiem Jehowy, który następnie stał się ciałem, aby być odkupicielem ludzkości. Pan przy tej sposobności powiedział Abrahamowi, że Ismael nie będzie dziedzicem obietnicy lecz, że bardzo prędko Sara będzie mieć syna, pomimo swego podeszłego wieku i Izaak narodził się w następnym roku. Gdy Abraham przeszedł kawał drogi ze swoimi anielskimi gośćmi, dowiedział się, kim oni istotnie byli i że zniszczenie Sodomy jest nieuniknione. Dziedzic obietnic prosił szlachetnie i hojnie Bożego miłosierdzia dla Sodomitów, aby ocalić ich od zniszczenia, jeżeli znajdzie się wśród nich 50, 40, 20, lub nawet 10-ciu, którzy postępują tak dobrze jak tylko mogą. Pan dał zapewnienie, że jeżeli w mieście znajdzie się 10 w ten sposób sprawiedliwych, to Sodoma będzie ocalona.
WIELKIE ZŁO W SODOMIE
Boską polityką było, aby pozwolić ludzkości w ciągu panowania grzechu i śmierci wypróbować swojej ręki odnośnie samodzielnego rządzenia itp. On się wtrącił do zniszczenia tylko tych, których nieprawość stała się bardzo znaczną i których tkliwe cieszenie się przywilejami życia byłoby szkodliwe dla nich samych i dla innych. W ten sposób na zniszczenie Sodomitów i przedpotopowych ludzi, Bóg dał ilustrację wielkiej lekcji, że „wszystkich złych On zniszczy”.
Powinniśmy jednak pamiętać, że to nie są ilustracje wiecznych mąk, lecz ilustracje zniszczenia. Musimy również pamiętać, że ci ulegli zniszczeniu tylko trochę wcześniej, niż zwyczajnie miało się z nimi stać przez śmierć. Następnie musimy pamiętać, że wyrok śmierci ciążył na całym rodzaju Adama od czasu, gdy został wypędzony z Edenu.
Następnie musimy pamiętać, że Jezus Chrystus z łaski Bożej skosztował śmierci za każdego człowieka i że w Nim „będą błogosławione wszystkie narody ziemi”. To oznacza, że wszystkie dzieci Adama, będące pod panowaniem grzechu, śmierci i dziedzicznych słabości, wyjdą ostatecznie z mogił przez zasługę ofiary Chrystusa. I ta ofiara zawiera tak Sodomitów, jak zawiera każdego z nas, jak to pokaże ta lekcja.
SPRAWIEDLIWEGO LOTA WYRWAŁ
Apostoł Piotr informuje nas, że Lot nie sympatyzował złu Sodomy, wśród którego żył (2 Piotra 2:7, 8). Jego rodzina, jak wyraźnie widzimy, składała się cała z córek. Te, oprócz dwóch, wyszły za mąż za Sodomitów. Prawdopodobnie, że myśl wydania córek za mąż za bogatych mężów pod kierownictwem matki, pobudziła rodzinę Lota do zamieszkania w Sodomie. Jak wielu innych podobnych do Lota i jego żony popełniło poważny błąd, dbając więcej o fizyczne i doczesne dobro, swoich rodzin, niż o ich dobro intelektualne i moralne. Historia ucieczki Lota, jego żony i dwóch niezamężnych córek jest prosto opisana w naszej lekcji.
Geologowie twierdzą, że rejon Martwego morza, dawniejsze miejsce Sodomy i Gomory, przedstawiał pokłady gazu, nafty i asfaltu z głęboką szczeliną, która prowadziła do podziemnych ogni i że przy ustanowieniu łączności między nimi za pomocą trzęsienia ziemi lub piorunu, mogło wywołać to, co jest opisane odnośnie zniszczenia Sodomy. Gaz wyrzucając w powietrze palącą się naftę i asfalt, wywołał deszcz ognia i siarki – zjawisko przejmujące śmiertelnym strachem. Lecz gdyby nie było takiego źródła zapalnych substancji Pan byłby zupełnie zdolny do spowodowania tych samych skutków przez inne sposoby lub do dokonania wtedy zniszczenia na innej zasadzie.
29 wiersz nadmienia, że Bóg miał miłosierdzie względem Lota wskutek jego pokrewieństwa do Abrahama. Ten pogląd zgadza się ze wszystkimi twierdzeniami Pisma Św. Cały rodzaj Adama był osądzony na śmierć wskutek jego nieposłuszeństwa i dlatego Boża sprawiedliwość nie była dłużna nikomu z nich. Boskie miłosierdzie uczyniło specjalne przymierze łaski z Abrahamem po okazaniu przez niego jego wiary, wierności i posłuszeństwa; lecz przymierze nie odnosiło się do kogokolwiek innego oprócz jego nasienia. Dlatego nie było przyczyny, na mocy, której Lot powinien mieć większe względy niż inni, oprócz tego, co powiedzieliśmy, że Bóg okazał względem niego łaskę wskutek jego pokrewieństwa do Abrahama.
BOŻE MIŁOSIERDZIE JEST WIELKIE
To nie oznacza, że Bóg jest niemiłosiernym względem naszego rodzaju, lecz tylko to, że przygotował drogę, przez którą będzie okazywał swoje miłosierdzie. On nadto będzie go okazywał przez z góry naznaczony przewód. Przewodem całego Bożego miłosierdzia jest Jezus Chrystus, który oświadczył: „żaden nie przychodzi do Ojca, tylko przez mię” (Jana 14:6). 0 Nim mówi również św. Piotr. „I nie masz w żadnym innym zbawienia; albowiem nie masz żadnego imienia pod niebem, danego ludziom, przez którebyśmy mogli być zbawieni” (Dz. Ap. 4:12). Ponieważ nikt nie mógł być zbawiony inaczej jak przez Jezusa, to stąd wypływa, że nikt nie był zbawiony przed przyjściem Jezusa. Niektórych może to z początku wprawić w zdumienie, dopóki nie spostrzegą, że to jest jasna nauka Pisma Św. i klucz otwierający cuda Bożej łaski.
Jako dowód tego zauważmy słowa apostoła Pawła odnośnie zbawienia, które Bóg posłał ludzkości przez Jezusa. On mówi „Które wziąwszy początek opowiadania przez samego Pana od tych, którzy go słyszeli, nam jest potwierdzone” (Żyd. 2:3). I znowu czytamy, że Jezus „żywot na jaśnię wywiódł i nieśmiertelność przez Ewangeliję” (2 Tym. 1:10). Abraham i wszyscy Żydzi mieli wzmiankę o przyszłym błogosławieństwie przez obietnice uczynione Abrahamowi, lecz wzmianka jest jedną rzeczą a samo błogosławieństwo drugą. Obietnica głosiła, że błogosławieństwo ludu przyjdzie przez Abrahamowe nasienie (Gal. 3:16,29). Dlatego ono nie mogło przyjść przedtem. Musimy uwolnić nasze umysły od myśli, że Abraham, Mojżesz, Daniel i inni dawniejsi świętobliwi ludzie poszli do nieba a reszta ludzkości na wieczne męki. Pismo Święte najwyraźniej oświadcza, że dawniejsi ludzie dobrzy i źli byli zgromadzeni ze swoimi ojcami i zasnęli z nimi we śnie śmierci. Oni jeszcze śpią oczekując czasu, gdy nasienie Abrahamowe będzie całkowite, ustanowi Boże królestwo na ziemi, obali wszelką moc grzechu i śmierci i uwolni wszystkich więźniów z niewoli mogiły.
PIERWSZE LUB GŁÓWNE ZMARTWYCHWSTANIE
Pierwsze zmartwychwstanie zaczęło się od naszego Pana Jezusa i nie jest jeszcze zakończone, albowiem wszyscy z wiernej, wybranej klasy Oblubienicy są powołani do uczestnictwa w Jego ofiarnej śmierci i do uczestniczenia również w sławnym zmartwychwstaniu do Boskiej natury. Wszyscy uczestniczący w tym pierwszym zmartwychwstaniu, jak mówi Pismo Święte będą panować z Chrystusem przez tysiąc lat i jako nasienie Abrahamowe, obdarzone pełną mocą, będą błogosławić tych wszystkich odkupionych przez cenną krew na Kalwarii (Obj. 20:4).
Św. Paweł kładzie nacisk na ten punkt do Żydów (11:38-40) twierdząc, że chociaż Abraham, Izaak, Jakub i wszyscy dawniejsi święci otrzymali wskazówki Bożej łaski, jednak ta łaska może przyjść tylko przez Chrystusa. Dlatego oni nie mogą dojść do doskonałości w ciele i do wiecznego życia, dopóki ciało Chrystusowe – duchowe nasienie Abrahama nie będzie ukończone w śmierci, „aby oni bez nas nie stali się doskonałymi”. Jezus również potwierdził, że dawniejsi prorocy nie poszli do nieba, mówiąc: „A nikt nie wstąpił do nieba” (Jana 3:13). Św. Piotr kładzie szczególny nacisk odnośnie proroka Dawida i mówi: „Albowiemci Dawid nie wstąpił do nieba” (Dz. Ap. 2:34).
NADZIEJA DLA SODOMITÓW
Nadzieja dla Sodomitów jest jak raz tą samą jak i nadzieja dla całej reszty rodzaju Adama, prócz tych, którzy w ciągu Wieku Ewangelii doszli do łączności z Chrystusem jako członkowie duchowego nasienia. Nadzieją dla całego świata jest Mesjanistyczne królestwo i uwolnienie go z mocy grzechu i śmierci. Od czasu ustanowienia tego królestwa rozpocznie się dzieło zbawienia, o ile to dotyczy świata, albowiem zbawienie Kościoła do niebieskiego stanu jest innym zbawieniem niż to, które Bóg przygotował dla świata w ogólności. Jednak ofiara na Kalwarii jest jedną ofiarą dla wszystkich – podstawą naszych wszystkich nadziei. Wszyscy byliśmy skazani na śmierć przez błąd Adama i usprawiedliwienie do życia nie może przyjść do nikogo inaczej jak przez Odkupienie.
Jezus mówi nam, lżej będzie dla ludu Sodomy i Gomory w sądnym dniu – w Tysiącleciu panowania Mesjasza niż dla ludu Jego czasów, którzy słyszeli poselstwo i odrzucili go – ludu z Kapernaum, Chorazymu i Betsaidy (Mat. 11:20-24). Nie będzie lekko dla ludu, który odrzucił Jezusa, lecz będzie lżej, jak mówi Pan, dla Sodomitów, ponieważ objaśnia On „gdyby się były w Sodomie i Gomorze te cuda działy, pokutowałyby” i nie byłyby zniszczone.
To wyraźnie pokazuje nam, że wieczny los Sodomitów nie jest zapieczętowany. Zwracając się do słowa Pańskiego przez proroka Ezechiela (Ezech. 16:46-63) mamy obfite świadectwo, że Sodomici nie tylko będą obudzeni ze snu śmierci, lecz po obudzeniu będą doprowadzeni do znajomości Bożej i do sposobności otrzymania wiecznego życia przez Mesjasza i przez dobrowolne ich posłuszeństwo. „Albowiem miłość Boża jest szersza niż miara ludzkiego umysłu i serce przedwiecznego Boga jest cudownie dobre”.
====================
— 1 lutego 1913 r. —
Zgłoszenie błędu w tekście
Zaznaczony tekst zostanie wysłany do naszych redaktorów: