::R4752 : strona 35::
Widoki ze strażnicy
::R4752 : strona 36::
::R4753 : strona 36::
—————
Urodzajność Palestyny
Prof. Richard Gottheil z Uniwersytetu Columbia, dyrektor Amerykańskiej Szkoły Archeologii w Jerozolimie wierzy, że bliski jest czas, gdy poetyckie, biblijne wyrażenie „ziemia mlekiem i miodem płynąca” stanie się faktem w odniesieniu do Palestyny. Profesor przyznaje, że muszą jeszcze zajść pewne zmiany, zanim zrealizuje się ten ideał.
Gdy ktoś stwierdził, że musiałyby zajść zmiany zarówno w glebie, jak i zarządzaniu, odpowiedział, że to, co w Ameryce lub Turcji wydaje się być skałą, w Judei jest urzyźniaczem w formie skały.
„Gleba Palestyny jest szczególna. Jest niezwykle urodzajna, czego dowodzą prymitywne metody uprawy. Jeśli można na niej tyle wyhodować, ledwo ją tylko skrobiąc, to ileż mogłaby ona wyprodukować, gdyby zastosować zachodnie metody uprawy. Widziałem drzewa rosnące tam, gdzie nie było widać absolutnie żadnej gleby. W jakiś sposób korzenie znalazły sposób na dotarcie do życiodajnych soków, które umożliwiły im wzrost i owocowanie.”
—————
—————
WYPARCIE SIĘ WYSZUKANYCH SPEKULACJI
Brat W.H. Bundy przekazał nam powielony trzystronicowy artykuł spekulujący na temat proroctw dotyczących czasu i sugerujący, jakoby jego autor ma pewną wiedzą na temat treści VII tomu WYKŁADÓW PISMA ŚWIĘTEGO, a także, że jego przedstawienia są z nim zgodne. Prezentację owych fantazyjnych interpretacji przypisuje się Bratu Bundy. Jego poniższy list zaprzecza wszelkim jego związkom z tym artykułem.
Co się zaś tyczy Siódmego Tomu, to Redaktor może zapewnić czytelników, że nikt nie wie, jaka będzie jego treść, ponieważ żadne słowo nie zostało jeszcze napisane. Podczas gdy nasze ręce są tak pełne ważnej pracy, i gdy Kościół ewidentnie potrzebuje głębiej studiować posiadane już Sześć Tomów, nie możemy uważać, że Pańską wolą byłoby odejście od pracy będącej w naszych rękach i naciskanie, aby napisać Siódmy Tom. Bez wątpienia we właściwym sobie czasie Pan da nam czas i wszystko inne, niezbędne do wyłożenia Objawienia, jeśli taka będzie Jego wola, abyśmy w ten sposób usłużyli Jego Kościołowi.
Nasza rada dla drogich przyjaciół na całym świecie polega na tym, aby na drodze wykładni Pisma Świętego nie akceptowali niczego jako nasze, za wyjątkiem tego, co jest publikowane przez nasze Towarzystwo lub posiada nasz podpis.
Oto list Brata Bundy’ego, zaprzeczający tym fantazyjnym, proroczym interpretacjom:
DROGI BRACIE RUSSELL:
To już czwarty list tego rodzaju, który otrzymałem w ostatnim czasie i czuję, że byłbym szczęśliwy mając jakąś możliwość zapewnienia przyjaciół, że nie odczuwam żadnej sympatii dla tych spekulacji, lecz zawsze staram się ograniczać do nauk Pisma Świętego przedstawionych w sześciu tomach WYKŁADÓW PISMA ŚWIĘTEGO i w STRAŻNICY. Nie ma żadnych podstaw, by sądzić, że kiedykolwiek przedstawiałem takie dziwaczne nauki sugerowane w załączonym liście, i obawiam się, że moje nazwisko jest mylone z pewnym innym Pielgrzymem. Czy mógłbyś wskazać mi jakiś sposób, w jaki mogę się oczyścić, o ile uważasz, że jest wskazane? Zasmuca mnie myśl, że każdy z Jego maluczkich może przypuszczać, że postępuję nierozważnie i w sprzeczności z twoimi zaleceniami. Miłuję cię! Niech Bóg cię błogosławi! Z wyrazami wielkiej wdzięczności
Twój Brat, W.H. Bundy.
====================
— 1 lutego 1911 r. —
Zgłoszenie błędu w tekście
Zaznaczony tekst zostanie wysłany do naszych redaktorów: