::R3116 : strona 365::
„Pan jest pasterzem moim”
Nazywając Swój lud owcami, Pan jakoby wskazał na pewne cechy charakteru, jakie powinny znajdować się w wiernych. Najznamienitszą charakterystyką owiec jest ich potulność i posłuszeństwo pasterzowi, którego pieczy one poddają się w zupełności. Są wierne pasterzowi; rozeznają jego głos, uważają na wszelkie objawy jego woli, której poddają się z zaufaniem. Skoro tylko usłyszą jego wołanie, prędko, bez żadnego ociągania się, biegną, w posłuszeństwie jego głosowi. Za głosem obcego nie pójdą, bo głosu jego nie znają ani go słuchają.
Co za piękna nauka jest w tym dla Pańskiego „Małego Stadka”, nad którym On jest dobrym Pasterzem! Nawet najsłabsze jagniątko z trzody Pańskiej zna Jego głos: „Tać jest droga, chodźcie po niej”. Chociaż tysiące innych głosów woła, raz z tej strony to znowu z innej, owce Pańskie, zaznajomione z Jego Duchem i Słowem, odwracają się od wszelkich innych a idą tylko za głosem prawdziwego Pasterza. W różny sposób nasz Pasterz mówi do Swych owiec i baranków. Jego napisane słowa zachowywane w sercu, wskazują ustawicznie na drogę prawdy; Jego opatrzność również kształtuje postępowaniem każdego a nieustanna obecność Jego ducha świętego wykazuje każdego intruza i obcego ducha, który stara się zaciemniać i zwodzić – prowadzić na manowce. Prawdziwa owca Pańska będzie słuchać bacznie za każdym choćby najciższym głosem swego Pasterza, czyli pielęgnuje Jego słowa w swym sercu; obserwuje i bada Jego opatrznościowe kierownictwo; pielęgnuje i rozwija w sobie coraz bliższą społeczność z Panem, co jest przywilejem każdego prawdziwie poświęconego chrześcijanina. Kto takimi sposobami trwa w Nim, nie zbłądzi.
„Nigdy, nigdy nie mogą zgubić swojej drogi”
Owce Pańskie mogą nie mieć wysokiego wyszkolenia i, po ludzku mówiąc, nie będą umiały wertować błędnych sofisterii ludzkich; lecz będąc dobrze zaznajomionymi z głosem pańskim, one wnet rozpoznają błędne głosy obcych i za nimi nie pójdą; albowiem są wierne i posłuszne tylko prawdziwemu Pasterzowi.
Taka postawa umysłu i serca jest dla nas najbezpieczniejsza, wpośród tak wielu przeróżnych trudności i zamętów w tym złym dniu. I wszyscy tacy mogą z zaufaniem śpiewać wraz z Psalmistą:
„Pan jest Pasterzem moim, na niczem mi nie zejdzie. Na paszach zielonych [przy obfitym, zadowalającym pokarmie duchowym] postawi mię [da odpoczynek wiary]; a do wód cichych [do głębszych, orzeźwiających prawd] prowadzi mnie. Duszę moją posila [wykupił ją od śmierci]; prowadzi mię ścieżkami sprawiedliwości dla imienia Swego [ponieważ jestem Jego dzieckiem i noszę Jego zaszczytne imię]. Choćbym też chodził w dolinie cienia śmierci [cała droga życia, od upadku Adamowego, była doliną łez, nad którą spoczywa cień śmierci], nie będę się bat złego; albowiemeś Ty ze mną; laska Twoja i kij Twój, te mię cieszą [Twoje Słowo i opatrznościowe ćwiczenia prowadzą mię drogą Twoją]”. Opatrznościowe kierownictwa i działalności naszego Pasterza są nie tylko ćwiczeniami dla owiec prawdziwych, ale też ochraniają ich przed „wilkami” i innymi wrogami.
::R3116 : strona 366::
Wraz z Prorokiem możemy powiedzieć: „Przed obliczem mojem gotujesz stół przeciwko nieprzyjaciołom moim [bo chociaż gnębi nas szatan i grzech, podtrzymywani jesteśmy przez Pana jego hojnymi zaopatrzeniami naszych potrzeb]; pomazałeś olejkiem [wesela] głowę moją, kubek [duchowych rozkoszy] mój jest opływający [pomimo że jako pielgrzym na tej ziemi, gnębiony jestem różnymi trudnościami]”. Przez wzgląd na Pańskie prowadzenie Swoich w przeszłości jak i obecnie, wszyscy, którzy prawdziwie są Jego owcami, mogą z ufnością powiedzieć: „Nadto dobrodziejstwo i miłosierdzie Twe pójdą za mną po wszystkie dni żywota mego i będę mieszkał w domu Pańskim [będę uznanym za Jego dziecię, jako członek domu wiary] na wieki”.
Pielęgnujmy i uprawiajmy w sobie coraz więcej on skromny, potulny i wierny charakter prawdziwej owcy Pańskiej, abyśmy mogli być tym więcej ubogaceni przez Onego dobrego Pasterza. Usposobienie takie nie imponuje temu światu. Uparte kozły, odważne lwy, podstępne niedźwiedzie, chytre węże i żarłoczne wampiry są lepszymi godłami i emblematami ideałów tego świata i są zwykle umieszczane na ich godłach. Niechaj tedy świat miłuje swoich; nam należy pamiętać, że nie jesteśmy z tego świata, ale zostaliśmy posłani jako owce pomiędzy wilkami i że nasze bezpieczeństwo i dobro duchowe nie zależy od naszej mądrości i bystrości, ale w zupełności od naszego pilnego wsłuchiwania się i postępowania w cierpliwości za głosem Onego dobrego Pasterza, który wkrótce wywyższy Swoje Małe Stadko i ukoronuje je nader wielką, wiecznie-trwałą i wszystko przeważającą chwałą.
====================
— 1 grudnia 1902 r. —
Zgłoszenie błędu w tekście
Zaznaczony tekst zostanie wysłany do naszych redaktorów: