R3113-357 Góra Domu Pańskiego

Zmień język

::R3113 : strona 357::

Góra Domu Pańskiego

„Pańska jest ziemia, i napełnienie jej, okrąg ziemi, i którzy mieszkają na nim. Bo On na morzu ugruntował ją, i na rzekach utwierdził ją. Któż wstąpi na górę Pańską, a kto stanie na miejscu świętem Jego? Człowiek niewinnych rąk i czystego serca, który nie skłania ku marności duszy swej, a nie przysięga zdradliwie” – Ps. 24:1-4

W Psalmie tym prorok Dawid przedstawia rzeczy z punktu zapatrywania Tysiąclecia, kiedy to po przepowiedzianym w Biblii wielkim ucisku, królestwa tego świata staną się królestwami Pana naszego i Pomazańca Jego (Obj. 11:15). Kiedy „Czasy Pogan” zostaną wypełnione i „ten, który ma do tego prawo” otrzyma wielką moc i rozpocznie swe chwalebne panowanie. Ci, którzy studiują Plan Wieków i jego czasy i chwile wiedzą, co ma być dokonane w 1915 roku – już tylko 12, czy 13 lat od obecnego czasu. Wtedy słowa przepowiedni zostaną wypełnione -”Pańska jest ziemia, i napełnienie jej, okrąg ziemi, i którzy mieszkają na nim.

::R3113 : strona 358::

Bo On na(zamiast) morzu ugruntował ją, i na (w miejsce) rzekach utwierdził ją” w. 1,2.

Ziemia, okrąg ziemi, morze, rzeki, góry i pagórki są użyte tu w znaczeniu symbolicznym, a nie literalnym. Rozumieć te rzeczy literalnie byłoby w tym miejscu niedorzecznością. Ziemia i okrąg ziemi przedstawiają obecny porządek społeczny, czyli społeczeństwo ludzkie w obecnym jego zorganizowaniu. Morza i rzeki przedstawiają klasy ludzi niespokojnych, burzących się przeciwko ograniczeniom obecnego ustroju. Góry i pagórki przedstawiają rządy.

Gdy ziemia i jej napełnienie są Pańskimi, to nie znaczy, że stało się to w ten sposób, że królestwa tego świata zostały nawrócone do Boga i oczyszczone, a królom ich dozwolonym było panować z łaski Bożej, jak to rościli i dotąd niektórzy roszczą pretensję; albo, że wzburzone obecnie masy ludzkie staną się spokojne i poddane obecnym rządom; ale raczej jak to określił Prorok, ponieważ „Bóg ugruntował ją na morzu a na rzekach utwierdził ją”. To znaczy, że obecna ziemia, czyli ustrój społeczny i obecne niebiosa, czyli władze rządzące przeminą, a nowa ziemia zostanie utwierdzona na ruinach starej. Gdy fale wzburzonego elementu społecznego wzniosą się w swej potędze i zniosą cały porządek społeczny, tak, że rozszalałe morze anarchii ogarnie nieomal całą ziemię, wtedy w pośród tych ruin, zniszczenia i ogólnej niemocy i rozpaczy, głos Boży zawoła: „Uspokójcie się, a wiedzcie żem Ja Bóg; będę wywyższony na

::R3114 : strona 358::

ziemi” (Ps. 46:11). I z tego rozszalałego zamętu, z tego wzburzonego morza, Bóg wyprowadzi porządek, ład i pokój.

Na miejsce tego wzburzonego morza ludzkiego, On ugruntuje nową ziemię, nowy porządek rzeczy i utwierdzi go na miejscach powodzi; tam On utwierdzi Swoje „królestwo nie chwiejące się” (Żyd. 12:28). Postanowi Swego Króla nad Syjonem, górą świętą Swoją i da Mu narody w dziedzictwo Jego, a najdalsze krańce ziemi w osiadłość Jego (Ps. 2:6,8). Wtedy „Król będzie królował w sprawiedliwości, a książęta w sądzie panować będą” (Iz. 32:1); i w rezultacie tego „będzie obfitość pokoju, dokąd miesiąca staje” – Ps. 72:7.

Wtedy będzie tylko jedno królestwo (góra) na całym świecie – Królestwo Boże; a Pomazaniec Boży będzie w tym dniu królem nad całą ziemią (Zach. 14:9). O tej górze, czyli Królestwie Bożym mówi Psalmista, gdy stawia pytanie: „Któż wstąpi na górę Pańską, a kto stanie na miejscu świętym Jego?” Wstąpić na górę Pańską znaczy wejść do Jego Królestwa jako wierny i posłuszny poddany, jako prawdziwy obywatel, godny wszelkich Jego błogosławieństw i przywilejów; a nie jako obcy i cudzoziemiec, nie mający działu ani cząstki w dobrach i dziedzictwie prawdziwych dziatek Bożych, którym to dziedzictwem jest żywot wieczny z wszystkimi jego błogosławieństwami sprawiedliwości, pokoju i wiecznej radości. Zaiste, któż uznany zostanie za godnego wstąpić na tę górę Pańską? „A kto stanie na miejscu świętym Jego?” Mowa tu jest o pozafigurze tego, na co wskazywała figuralna świątynia Boża, która, zbudowana na wierzchołku góry Syjon, była obrazem na prawdziwy chwalebny Kościół Boga żywego, w królewskiej mocy i chwale. Kto stanie w tym miejscu świętym w owym wieku chwały, który nadchodzi? Kto będzie godnym królować z Chrystusem w Jego Królestwie?

Odpowiedź na obydwa pytania jest ta sama: „Człowiek niewinnych rąk i czystego serca, który nie skłania do marności duszy swej i nie przysięga zdradliwie”. Takie kwalifikacje będą wymagane od obywateli tego Królestwa, gdy ono zostanie ustanowione. Są to kwalifikacje wymagane również obecnie od tych, co chcą być dziedzicami tego przychodzącego Królestwa. Należy zauważyć, że wspomniane tu kwalifikacje nie są kwalifikacjami wiary (albowiem wiara w Ewangelię królestwa, a także wiara w Chrystusa, Króla i Odkupiciela, włączona jest już w samo pragnienie wejścia do tegoż Królestwa), ale kwalifikacjami charakteru. W innych miejscach Pismo Święte czyni specjalną wzmiankę o konieczności wiary, lecz daje też zawsze do zrozumienia, że obok wiary potrzebny też jest odpowiedni charakter (Dz. Ap. 16:31; Jana 3:16,36). Prorok nie ignoruje wiary, lecz wskazuje na charakter, który jest naturalnym wynikiem prawdziwej wiary i pobożności. Wiara, która nie rozwija charakteru jest próżna i daremna Jak. 2:17. Jasnym więc jest, że tak dziedzice jak i poddani Królestwa Bożego muszą posiadać charaktery, które zostały zapoczątkowane i rozwinięte przez wiarę w Ewangelię; albowiem w Królestwie tym nie będzie miejsca dla takich, którzy by wiarę w Ewangelię zatrzymywali w niesprawiedliwości (Rzym. 1:18). Zauważmy więc owe wymagane charakterystyki.

„Czyste ręce”. To oznacza czyste uczynki, czyste postępowanie. Jeżeli jakiekolwiek złe nałogi zostały rozwinięte, powinny być prędko zarzucone. Ręce nie mogą być splamione przyjmowaniem łapówek lub nieprawych zysków i wszelkie złe rzeczy muszą być stanowczo odsuwane (Iz. 33:15). Daremnym byłoby przyznawać się do wiary w Boga i do wierności pomazanemu przez Niego Królowi i Królestwu, a jednocześnie trwać w grzesznym sposobie postępowania. Wierność Królestwu Bożemu oznacza zdecydowaną opozycję do grzechu we wszelkich jego formach.

„Czyste serce”. To oznacza czystą wolę, czyste intencje i cele. Jak magnesowa igła kompasu zwraca się zawsze ku północy, tak czyste serce zawsze zwraca się ku sprawiedliwości. Chociaż niekiedy nagła i silna pokusa może je chwilowo zboczyć na prawo lub na lewo, to jednak prędko wraca się do swej normalnej pozycji, którą jest sprawiedliwość i prawda. Czyste serce miłuje sprawiedliwość i prawdę, a nienawidzi nieprawość. Ono miłuje wszystko, co jest czyste, a brzydzi się jakąkolwiek nieczystością. Miłuje czystość osoby, ubrania, języka i obyczajów. Rozkoszuje się w towarzystwie ludzi czystych, a unika innych wiedząc, że

::R3114 : strona 359::

„złe mowy psują dobre obyczaje”.

„Który nie skłania ku marności (próżności) duszy swej”. Próżność, czyli pycha jest obrzydliwością Panu i wszystkim, którzy posiadają Jego ducha. Pycha jest chwastem, który gdy raz zakorzeni się w sercu, wnet zadusi wszystkie cnoty. Psalmista mówi: „Wymysły (próżne myśli) mam w nienawiści” i podobne muszą być też nasze uczucia. Cnota pokory jest najpiękniejszą ozdobą charakteru. Ona trzeźwo ocenia osobiste przymioty, nie nadyma się, nie czyni nic nieprzystojnego i stara się używać swych talentów nie dla wygody lub próżnej chwały, ale z radości czynienia dobrze. Jest skromna, trzeźwa i szczera w rozsądzaniu przymiotów tak własnych jak i drugich. Co za ulgę i przyjemność można znaleźć w towarzystwie ludzi posiadających takiego ducha.

„Nie przysięga zdradliwie”. Ci, co zawarli przymierze z Bogiem, a później dobrowolnie tym pogardzili lub zignorowali, przysięgali zdradliwie i pewnym jest, że tacy niewierni poddani nie będą przyjęci do obywatelstwa lub dziedzictwa w Królestwie Bożym. Ci zaś, którzy w tym wieku uczynili przymierze z Bogiem i w przymierzu tym trwali wiernie aż do śmierci, wejdą do miejsca świętego, do Świątyni Bożej – staną się dziedzicami Królestwa, współdziedzicami z Jezusem Chrystusem; natomiast wszyscy wierni przyszłego wieku zostaną uznani i uprzywilejowani jako obywatele Królestwa. Ci dostąpią Pańskich błogosławieństw obiecanych w Jego Słowie. Dostąpiwszy najpierw przypisanej sprawiedliwości Chrystusowej przez wiarę, będą mogli przy Boskiej łasce, dojść do doskonałej sprawiedliwości i otrzymać żywot wieczny.

Takim jest rodzaj tych, co szukają oblicza Boga Jakubowego. Ludzie nie dostąpią tych błogosławieństw bez szukania ich, lub bez szukania we właściwy Boski sposób – przez Chrystusa, przez pokorne spoleganie na Jego dokonanym dziele odkupienia i przez zupełne poświęcenie ich odkupionych władz umysłu i ciała na czynienie Jego woli, co w rzeczywistości jest rozumną służbą.

Umiłowani w Panu wy, którzy z łaski Jego zostaliście powołani, aby stanąć na świętym miejscu Jego, zastanawiajmy się poważnie nad tymi rzeczami. Czy nasze ręce i serca są czyste? Czy jesteśmy pokornymi i wiernymi naszemu przymierzu? Dopilnujmy, aby te warunki były w nas i bieżmy cierpliwie w zawodzie nam wystawionym patrząc na Jezusa.

====================

— 1 grudnia 1902 r. —