::R1378 : strona 76::
Pocieszajcie mój lud
– LEKCJa XIIi – 27 MARCa – IZ. 40:1-10 –
Złoty Tekst: „Bo się objawi chwała Pańska, a ujrzy wszelkie ciało społem”
Cielesne nasienie Abrahama zawsze było buntowniczym narodem. Mimo to, jak przekonaliśmy się w poprzednich lekcjach, Bóg zobowiązał się, że będzie im nadal udzielał swoich cudownych łask i użyje ich w celu błogosławienia innych. Szczególne błogosławieństwo spłynie za pośrednictwem duchowego Izraela (Chrystusa i jego małego stadka) na reprezentantów cielesnego nasienia, którzy w tym czasie będą znów w łasce i bardziej niż inni okażą gotowość przyjęcia błogosławieństw oraz warunków Nowego Przymierza, które zostanie wtedy udostępnione całej ludzkości. Przyjmując łaskę jako pierwsi, staną się rzecznikami i pomocnikami w udostępnianiu błogosławieństwa Nowego Przymierza pozostałym ludziom.
Cielesny Izrael był przez wieki spustoszony i pozbawiony bożej łaski. Zaczęło się to od odrzucenia Mesjasza, który następnie wypowiedział słowa: „Oto wam dom wasz pusty zostanie”. W poprzednim okresie cieszyli się oni łaską. Nawet jeśli sporo cierpieli, to jednak Bóg troszczył się o nich i gdy tylko usłyszał ich pokutne wołanie, przywracał ich z powrotem do ziemi obietnicy. Takie karanie pod łaską trwało od śmierci Jakuba, kiedy to rozpoczęła się historia narodu izraelskiego, przez 1845 lat, aż do 33 r. n.e., gdy Pan wypowiedział powyższy wyrok. Z lektury Iz. 40:1,2 zaś, w połączeniu z innymi proroctwami, dowiadujemy się, że gdy przeminie okres kolejnych 1845 lat karania bez łaski, Izrael znów odzyska szczególne boże względy.
Punktem wyjściowym rozważanego zapisu proroctwa Izajasza jest rok 1878, w którym zakończył się wspomniany okres 1845 lat niełaski, trwający od 33 r. n.e. Słowa proroka brzmią następująco:
Wersety 1 i 2. „Cieszcie, cieszcie lud mój! mówi Bóg wasz. Mówcie [wy, członkowie Kościoła] do serca Jeruzalemu [nasienia według ciała], ogłaszajcie mu, że się już dopełnił czas [margines] postanowiony jego, że jest odpuszczona nieprawość jego i że wziął z ręki Pańskiej w dwójnasób [w dosłownym znaczeniu: drugą połowę] za wszystkie grzechy swoje”.
Dokładny punkt zwrotny w sprawie łaski dla Izraela został dobitnie określony przez Pismo Święte. Według zapisu Zach. 9:9-12 dokładnie do tego dnia, którego nasz Pan wjechał na osiołku do Jeruzalem i oświadczył: „Oto wam dom wasz pusty zostanie”, odnoszą się również słowa proroka: „albowiemci i dziś dwojako opowiadam [hebrajskie mishneh, drugą porcję, powtórkę] i nagrodzę”.
Prorokował o tym również Jeremiasz, opisując ten okres jako czas wyłącznej niełaski, który bez wątpienia rozpoczął się w chwili odrzucenia Mesjasza. Stwierdza on: „Dlatego wyrzucę was z tej ziemi do ziemi, którejście nie znali, WY i
::R1378 : strona 77::
OJCOWIE WASI [do Europy; ich ojcowie byli w Egipcie i Babilonie, ale nigdy w Europie], a tam służyć będziecie bogom [władcom] cudzym we dnie i w nocy, dokąd wam nie okażę miłosierdzia” (Jer. 16:13). Zapisy kolejnych czterech wersetów dowodzą, że nie mieli oni pozostać w stanie odrzucenia na zawsze. Mieli być ponownie zgromadzeni i otrzymać błogosławieństwo. Jednak towarzyszy temu stwierdzenie: „i oddam im pierwej
::R1379 : strona 77::
w dwójnasób za nieprawości ich, i za grzechy ich” (w. 18).
W takiej to sytuacji Prorok Izajasz (Iz. 40:1,2), patrząc z perspektywy końca „czasu postanowionego”, stwierdza: „Cieszcie, cieszcie lud mój! mówi Bóg wasz. Mówcie do serca Jeruzalemu, ogłaszajcie mu, że się już dopełnił czas postanowiony jego, że jest odpuszczona nieprawość jego i że wziął z ręki Pańskiej w dwójnasób [zakończyła się druga część związana z karaniem] za wszystkie grzechy swoje”.
Tak oto widzimy Jeremiasza zapowiadającego z perspektywy przeszłości „postanowiony czas” karania i obiecane wybawienie po jego zakończeniu. Zachariasz wskazuje znów na dokładny dzień, w którym miał się ten okres zacząć. Natomiast Izajasz ogłasza poselstwo pociechy, które miało zostać udzielone po jego zakończeniu. W celu dokładniejszego zapoznania się z tą tematyką warto przeczytać Brzask Tysiąclecia, Tom II, wykład VIII.
Któż jednak miał przekazać to pocieszające poselstwo? Werset 3 wskazuje, że był to ktoś podobny do Jana Chrzciciela oraz Eliasza: „Głos wołającego na puszczy”. To, że Jan Chrzciciel, który wołał na pustyni Judejskiej, był jedynie częściowym wypełnieniem tego proroctwa, jasno wynika z odpowiedzi naszego Pana na często zadawane wtedy pytanie, czy Jan był owym Eliaszem, mającym przybyć przed wielkim i strasznym dniem Pańskim, czy też nie. Jezus powiedział: „a jeźli to chcecie przyjąć, onci jest Elijasz [tym, który miał przyjść w duchu i mocy Eliasza zgodnie z Łuk. 1:17], który miał przyjść” (Mat. 11:14). Jednak Izrael nie uznał Jana Chrzciciela za Eliasza ani też nie przyjął zwiastowanego przez Jana Mesjasza, ofiarującego się im w roli ich Króla. Dlatego też nieuznany i odrzucony przez nich Król odszedł, a ich dom „został pusty” do momentu, w którym Mesjasz miał powrócić w mocy i chwale. Jego obecność ponownie miała zostać ogłoszona przez kogoś innego, kto znów miał przyjść w duchu i w mocy Eliasza, przez inny „Głos” wołającego na puszczy: „Gotujcie drogę Pańską, proste czyńcie ścieżki jego”.
W II tomie Brzasku Tysiąclecia pt. Nadszedł czas, zostało jasno wykazane, że nastał obecnie czas ogłoszenia tego poselstwa. Wynika z tego, że szczerzy Chrześcijanie, działając w duchu i w mocy Eliasza – bezkompromisowo i odważnie – wołają obecnie na pustyni (ponieważ każdy taki chrześcijanin znajduje się na symbolicznej pustyni, będąc odłączony od świata i światowo nastawionych pozornych Chrześcijan): „Gotujcie drogę Pańską”. Wszyscy więc, którzy posiadają takiego ducha Eliaszowego i czują moc aktualnej prawdy dotyczącej bliskości i chwalebnego charakteru Królestwa Bożego oraz obecności Pomazańca Jehowy ustanawiającego właśnie swoje Królestwo, stanowią Eliasza, który miał przyjść, składają się na Głos wołającego na puszczy, niezależnie od tego, czy sami przemawiają, czy też rozpowszechniają drukowane materiały zawierające objaśnienia cudownego Bożego planu wieków i ogłaszające drugą obecność Mesjasza.
Głos ten woła na wszystkich, którzy go słyszą, by przygotowali w sercach i w życiu miejsce na nowy porządek rzeczy, który ma zostać ustanowiony w Królestwie Bożym. Opisują to następujące słowa:
Werset 4. „Każda dolina [to, co skromne i pokorne] niech podniesiona będzie, a każda góra i pagórek [to, co obecnie uznawane za wielkie na ziemi] niech poniżony będzie; co jest krzywego [wypaczone nawyki rządzące obecnym porządkiem], niech się wyprostuje, a miejsca nierówne [błędy, niespójności, fałszywe nauki i przeszkody przewrotnych nastrojów publicznych] niech będą równiną”.
Werset 5. „Bo się objawi chwała Pańska [chwała jego sprawiedliwego charakteru oraz jego rządów i władz pełnych mądrości i miłości], a ujrzy [doceni] wszelkie ciało społem, iż usta Pańskie mówiły”. Wspaniałe poselstwo! Niechaj wszyscy, którzy je słyszą, udzielają się w dalszym jego rozgłaszaniu, ponieważ nadszedł na to czas.
Jednak tylko nieliczni okazują się gotowi na tę wielką epokową zmianę. Większość wyobraża sobie, że obecny porządek może nadal trwać. Potężni przedstawiciele życia politycznego, finansowego czy teologicznego czują się szczególnie mocni i pełni są ufności, że doliny i pagórki społeczne nigdy się nie wyrównają. W tym właśnie celu tworzone są korporacje i fundusze powiernicze. Jednak Pan ma dla nich inną wiadomość:
Wersety 6-8. „Głos mówiącego: Wołaj. i rzekł: Cóż mam wołać? [odpowiedź brzmi] To: Wszelkie ciało jest trawa, a wszystka zacność jego jako kwiat
::R1379 : strona 78::
polny. Trawa usycha, kwiat opada; skoro wiatr Pański powionie nań; zaprawdęć ludzie są tą trawą. Trawa usycha, kwiat opada; ale słowo Boga naszego trwa na wieki”.
Wystarczy jedno Pańskie tchnienie, by rozproszyć całą potęgę, splendor i władzę ziemskich instytucji. Jego słowo się wypełni, a wszyscy, którzy sprzeciwiają się jego planom, zwiędną w wielkim dniu gniewu, rozpalonym jak piec, w którym wszyscy pyszni i wszyscy czyniący niezbożność będą jako ściernisko (Mal. 4:1).
Następnie, w wersetach 9-11 zmienia się temat. Pojawia się poselstwo pocieszenia dla ludu Bożego w tym okresie ucisku (Ps. 46). Nie trzeba się bać. Choć ludzkie serce wierzących omdlewa od strachu w oczekiwaniu na klęski mające spaść na ziemię [społeczeństwo], to jednak w umyśle mogą się oni radować, wiedząc, że przybliża się ich wybawienie, które nastąpi w tym samym okresie (Łuk. 21:26). W czasie, gdy nadciąga ucisk, Pan będzie karmił swój lud teraźniejszą prawdą.
Werset 9. „Wstąp sobie na górę wysoką [niechaj Kościół będzie uwielbiony jako Boże Królestwo, czyli góra; niechaj umarli w Chrystusie obudzą się w chwalebnym podobieństwie do niego, a ci, którzy żyją i zostali pozostawieni, będą przemienieni w jednej chwili ze swego umierania i nie zasypiają jak inni; niechaj w ten sposób wypełni się obietnica: »Błogosławieni są odtąd umarli, którzy w Panu umierają« – Obj. 14:13], Syjonie! który opowiadasz rzeczy ucieszne [ten jedyny Kościół reprezentowany przez ostatnich żyjących członków, klasa Eliasza, jedyne osoby, które znają dobrą wieść o restytucji itp. i mogą ją propagować]. Podnieś mocno głos twój, Jeruzalemie! [Po uwielbieniu Kościoła, oblubienicy, wraz z Panem wierzący spośród cielesnych potomków Abrahama zaczną osiągać wywyższoną pozycję w świecie ze względu na przywódców, których Bóg dla nich wzbudzi], które opowiadasz rzeczy pocieszne; podnieś, nie bój się, rzecz miastom Judzkim [wszystkim, którzy znajdują się w związku przymierza z Bogiem]: Oto Bóg wasz. [w ten sposób poselstwo obecnie głoszone przez »stopy« Chrystusa, że swe panowanie rozpoczęło już Tysiącletnie królestwo (Iz. 52:7), zostanie poniesione dalej przez ziemską klasę, gdy »Jego stopy« znajdą się »poza zasłoną«]”.
Wersety 10 i 11 powracają do tematu wersetu 2. w następujących słowach: „Oto panujący Pan przyjdzie przeciwko mocnemu [Szatanowi], a ramię jego [Chrystus] panować będzie nad nim; oto zapłata jego z nim, a dzieło jego przed nim. Jako pasterz trzodę swoją [»małe stadko« tych, którzy Go naśladują, a nie Babilon] paść będzie; do naręcza swego zgromadzi baranki [pomagając nawet najsłabszym ze swych prawdziwych owiec], i na łonie swym piastować je będzie, a kotne zwolna poprowadzi”. Nauczyciele i ewangeliści uważani są za tych, którzy karmią Pańską trzodę. Dzień Pański będzie dla nich czasem szczególnej próby (Mat. 24:19), jednak wszyscy, którzy są prawdziwymi owcami, będą bardzo czule i uważnie prowadzeni w teraźniejszej prawdzie przez wielkiego Pasterza.
Zagadnienia tutaj jedynie krótko wspomniane opisane są bardziej szczegółowo w Tomie Ii Brzasku Tysiąclecia w rozdziałach VIi i VIII.
====================
— 1 marca 1892 r. —
Zgłoszenie błędu w tekście
Zaznaczony tekst zostanie wysłany do naszych redaktorów: