::R1358 strona : 29::
Modlitwa i wybawienie Ezechiasza
– LEKCJA IV – IZ. 37:14-21,33-38 – 24 STYCZNIA
Złoty Tekst: „Wołają sprawiedliwi, a Pan ich wysłuchiwa, i ze wszystkich trudności ich wybawia ich” – Ps. 34:18
Lekcja ta jest urywkiem historii przypadkowo splecionej z proroctwem Izajasza. Czytając ją, powinniśmy mieć w pamięci, że Izrael był szczególnym Bożym ludem znajdującym się pod jego specjalną opieką i ochroną, jak mamy napisane: „Synami jesteście Pana, Boga waszego […]. Albowiemeś ludem świętym Panu, Bogu twemu, i obrał cię Pan, abyś mu był za lud osobliwy ze wszystkich narodów, którzy są na obliczu ziemi”; „Albowiem sobie Jakóba Pan obrał, i Izraela za własność swoję” (5 Moj. 14:2; Ps. 135:4).
Powinniśmy również pamiętać, że to sam Bóg był Królem Izraela i że Ezechiasz oraz inni byli jego przedstawicielami na tronie, jak jest napisane: „A tak usiadł Salomon na stolicy Pańskiej za króla miasto Dawida, ojca swego” (1 Kron. 29:23). Chociaż Bóg rządził w ten sposób w Izraelu, innym narodom pozwolił podążać własną drogą i kierować się swoimi upodobaniami, z wyjątkiem sytuacji, w których przeszkadzali oni w jego planach rządzenia Izraelem. Gdy Izrael był krnąbrny i nieposłuszny, On często karał go, dozwalając innym narodom trapić ich i brać do niewoli, ale dopóki okazywali posłuszeństwo Panu, powodziło im się dobrze.
Wszystkie obietnice uczynione Izraelowi były obietnicami rzeczy doczesnych; nie ma wobec niego wzmianki o nadziejach niebiańskich, jakie wystawione są dla Kościoła Ewangelicznego, a te są specjalne dla dyspensacji ewangelicznej, która rozpoczęła się wraz z misją Pana i w Pięćdziesiątnicę, a kończy się wraz z brzaskiem Tysiąclecia. Izrael otrzymał obietnicę, że dostaną ziemię Kanaan „w osiadłość wieczną” (1 Moj. 17:8) i że jeśli będą chętnymi i posłusznymi podwładnymi Boga, swego Króla, „dóbr ziemi pożywać” będą (Iz. 1:19).
Powiedziano im również, że jeśli będą chodzić nieposłusznie i wbrew Panu, On także się im sprzeciwi i sprowadzi na nich nieszczęście i niedolę. Zajrzyj do 3 Moj. 26 i zauważ, jak Bóg z nimi postępował, gdy powiedzieli, że coś uczynią. Dopóki Izrael znajdował się pod boskim przywództwem i opieką, nie spotykało ich nic złego, chyba że z boskiego przyzwolenia, dla poprawy i ćwiczenia, jak jest napisane: „izali jest w mieście [mieście Izraela] co złego, którego by Pan nie uczynił [lub nie sprowadził na nich]?”. Zasadniczo byli ostrzegani przed takimi nadciągającymi nieszczęściami czy plagami i dawano im szansę pokuty, bo jak mówi Prorok (Amos 3:7): „Zaiste nic nie czyni panujący Pan, chyba żeby objawił tajemnice swoję sługom swoim, prorokom”.
Czytając modlitwę Ezechiasza o wybawienie Izraela od asyryjskich najeźdźców oraz odpowiedź Pańską na tę modlitwę w postaci zgładzenia nieprzyjaciół, nie mamy uważać, że w ten sposób ustanowiony został precedens, w ramach którego inne narody mogą rościć sobie pretensje do pomocy Boga w pokonywaniu swych narodowych wrogów; żaden bowiem inny naród nie został nigdy uznany za królestwo
::R1358 : strona 30::
Boże, ani też Izrael nie ma takiego prawa, odkąd odrzucił Mesjasza. Od tamtego czasu Bóg nie ustanowił na świecie żadnego królestwa, ale dozwolił królestwom pogańskim mieć pełną władzę aż do czasu wyznaczonego na założenie jego własnego chwalebnego królestwa przez ręce Pomazańca – naszego Pana Jezusa i jego Kościół. A gdy ten czas nadejdzie, co jest już niedaleko, wszystkie te pogańskie królestwa muszą zostać zniszczone.
Królestwo Boże jest albo było na świecie od początku wieku Ewangelii jedynie w sensie zarodkowego, początkowego stadium i składa się z potencjalnych dziedziców tego królestwa. W tym sensie przez cały wiek Ewangelii królestwo niebieskie gwałt cierpi, a gwałtownicy porywają je (Mat. 11:12). Cierpienie i upokorzenie, a często męczeństwo to jego los; ale w stosownym czasie nadejdzie chwała.
Ten urywek historii, jaki przytacza tutaj Prorok, dany był nie tylko jako lekcja moralna, ale by pokazać, w powiązaniu z innymi podobnymi kwestiami spisanymi przez innych proroków i historyków, że Bóg rzeczywiście postępował z nimi jako swoim ludem zgodnie z obietnicami i groźbami. Możemy wszakże skorzystać ze wszelkich dobrych podpowiedzi, jakie da się wyciągnąć z tej opowieści. Możemy na przykład pochwalić szlachetny charakter Ezechiasza, szczególnie gdy się popatrzy na bezbożny wzór jego ojca, który królował przed nim; bo zamiast bezmyślnie pójść drogą nieprawości, jak uczyniłoby wielu synów niesprawiedliwych ojców, Ezechiasz zdecydował się postąpić inaczej i stał się wielkim reformatorem swego czasu. Narracja niniejszej lekcji pokazuje jego zaufanie do Boskich obietnic w okresie trudności oraz to, jak Bóg uwzględnił jego modlitwę i spełnił te obietnice, wybawiając Izraela od nadciągającej wielkiej klęski.
Złoty tekst – „Wołają sprawiedliwi, a Pan ich wysłuchiwa, i ze wszystkich trudności ich wybawia ich” – można zastosować do wszystkich, którzy spełniają zawarte w nim warunki.
====================
— 15 stycznia 1892 r. —
Zgłoszenie błędu w tekście
Zaznaczony tekst zostanie wysłany do naszych redaktorów: