::R0688 : strona 8::
ŹLE ZROZUMIANA PRACA ŻNIWA
Pewien brat zapytuje: “Czy jesteście całkiem pewni, że mamy podstawy wierzyć, że pierwsze siedem lat żniwa było jedynym okresem, podczas którego zwycięzcy zostali odłączeni i uwielbieni? Czy o tym jest w „Pokarmie” (Pokarm dla Myślących Chrześcijan – przyp. tłumacza) str. 119?
Drogi Bracie: Odpowiadamy na ten fragment twojego listu na łamach Strażnicy w nadziei, że inni mogą mieć podobne zapytania.
Twoje ogólne wyrozumienie nauk z „Pokarmu” jest poprawne, ale jeżeli rozumiesz, że święci mają być oddzieleni i przemienieni w duchowe istoty podczas pierwszych siedmiu lat żniwa, to się mylisz. („Pokarm” został opublikowany i rozpowszechniony dopiero pod koniec tych siedmiu lat.)
Myśl, jaką chcemy tu przekazać jest taka, że zebranie, oddzielenie pszenicy od kąkolu jest częścią dzieła Żniwa i może być ukończone na początku żniwa, zanim „ogień” – sądy dosięgną kąkol. Kiedy dojrzała pszenica jest gromadzona do spichlerza, znajduje się pod specjalną opieką Mistrza, wymaga wtedy młócenia, przewiewania itd., aby była w pełni przygotowana do Jego służby.
Według naszego wyrozumienia, te siedem lat, które skończyły się w październiku 1881r. wraz z zamknięciem się żydowskiego religijnego roku wyznaczały limit, podczas którego dzieło żniwa i siania ziarna na Żniwo Ewangelii postępowały razem. Innymi słowy, kiedy dzieło żniwa się rozpoczynało i trwało ‘wezwanie’ (Mat. 20:16; 2 Piotra 1:10) do „Boskiej natury” poprzez możliwość poświęcenia się też trwało; i aż do tego czasu każdy wierzący, który oddawał się w poświęceniu Bogu, był „możliwy do zaakceptowania” i uważany za członka „Ciała Chrystusowego” i współdziedzica w nadchodzącym królestwie. Ale wierzymy, że w październiku 1881r. „miłościwy rok Pański” został zamknięty i „wezwanie” do poświęcenia się i jego obiecanej nagrody nie ma już podstaw.
Nie oznacza to, że grzesznicy nie mogą wciąż odwrócić się od grzechu ku sprawiedliwości i wejść do stanu pełnego pogodzenia się z Bogiem, ponieważ jest to dzieło Tysiąclecia już świtającego. Ale ich powołanie jest do posłuszeństwa, wiary w okup z jego nagrodą w postaci trwałego, wiecznego życia – na poziomie ludzkim, ale nie do ofiarowania się i dopełnienia cierpień Chrystusowych, które będą dopełnione przez Kościół, Jego Ciało, już wybrane.
W 1881 r. nastąpił ważny punkt w dziele żniwa, ale praca nie została ukończona, wiele pszenicy musi jeszcze dojrzeć, być zżętą, wymłóconą, zebraną do spichlerza itd. Uważamy, że od października 1881r. dwa różne dzieła są w trakcie: jedno ze światem, prowadząc ich do uzdrowień wiary itd., w którym wielu jest zaangażowanych; oraz dzieło doskonalenia świętych, pomagania tym, którzy się już poświęcili, by bardziej zdawali sobie sprawę ze swoich obowiązków i wyprowadzania ich z Babilonu i niewoli grzechu oraz ciemności do chwalebnego światła, wolności i radości z praw narodzin, jako dziedzice Boga i współdziedzice z Jezusem Chrystusem, ich Panem – a jeśli tak cierpią razem z Nim, aby i z Nim mogli być uwielbieni (Rzym. 8:17).
Wszystkie gałęzie służby Pana są wspaniałe, zaszczytne i błogosławione, ale dla tych, którzy doceniają plan i widzą, że pełnia błogosławieństw dla świata nastąpi po skompletowaniu Kościoła i jego wywyższeniu do mocy, oczywista będzie siła słów Apostoła ”zwłaszcza dla domowników wiary”.
====================
— Październik 1884 r. —
Zgłoszenie błędu w tekście
Zaznaczony tekst zostanie wysłany do naszych redaktorów: