::R0245 : strona 5::
Myśli o Przybytku
REDAKTOR STRAŻNICY SYJONU:
DROGI BRACIE – wysyłam Ci kilka myśli o Namiocie Zgromadzenia i pracy najwyższego kapłana. Przypuszczam, że wszyscy zgodzą się z tym, że Namiot Zgromadzenia, który Bóg nakazał zbudować Mojżeszowi był „figurą” lub „wzorem”. Był zaprojektowany by nauczyć nas o „prawdziwym przybytku, który zbudował Pan, a nie człowiek” (Żyd. 8:2), a także urząd i praca najwyższego kapłana zapowiadała urząd i dzieło Chrystusa i fakt, że najwyższy kapłan wykonywał pojednanie krwią (życiem) ofiary, przenosząc je w najświętsze miejsce, „poza zasłonę” odnosząc to do wszystkich, którzy potrzebowali być oczyszczeni, zapowiada pojednanie przez zastosowanie krwi (życia Chrystusa). Dlatego badanie kroków najwyższego kapłana, który dla nas wszedł poza zasłonę, w jego oficjalnych obowiązkach jest jednym z naszych większych zainteresowań oczekujących z nadzieją Jego błogosławieństw.
3 Moj. 16 podaje nam słowny obraz tej oficjalnej sceny. Najwyższy kapłan był przyodziany w lnianą tunikę, spodnie, pas i zawój. „To są szaty święte” (w. 10). Miał „obmyć swoje ciało wodą, a potem je wdziać”. W ten sposób ubrany ze „świętymi” częściami garderoby – lub sprawiedliwymi – („Bisior to sprawiedliwe uczynki świętych” Obj. 19:8) – był przygotowany by złożyć zadowalającą ofiarę.
„Potem przyprowadzi Aaron na ofiarę za swój własny grzech cielca i dokona przebłagania za siebie i za swój dom” – „a domem jego my jesteśmy” (w. 11 i Żyd. 3:6). W pozafigurze ofiarowanie cielca jest ciałem Jezusa, które na pewno było przygotowane na ofiarą za kościół (Żyd. 10:5), ciało Chrystusowe. Pokropiona krew (tj. dowód kompletności ofiary) została przeniesiona poza zasłonę przez najwyższego kapłana dokonując przebłagania. Kiedy ta praca została wykonana, wyszedł – „jego dom” będąc figuralnie oczyszczonym. „NASTĘPNIE zarznie kozła na ofiarę za grzech ludu [figuralny świat, tak jak dom Aarona jest figurą kościoła] i wniesie jego krew poza zasłonę, i uczyni z jego krwią podobnie jak uczynił z krwią cielca” (w. 15).
Punkt, do którego przykułbym specjalną uwagę to wchodzenie i wychodzenie najwyższego kapłana. Pierwsze wchodzenie z krwią cielca było za „kościół pierworodnych” jak paschalny baranek mający wpływ tylko na nich, był czysty. Następnie krew kozła, która nie była za kapłaństwo, lecz za narody, nie była zastosowana, aż jego ciało zostało zaniesione i pokropione, i najwyższy kapłan znów wyszedł. Wtedy będzie to widoczne, co uczy prawo, że najwyższy kapłan wchodził i wychodził dwa razy.
Jeżeli cielec reprezentuje Jezusa, Głowę kościoła, czy nie kozioł reprezentuje kościół? Jak kozioł poszedł za cielcem w ofierze, czy nie kościół idzie za swoją Głową? Czy nie „wypełniamy na ciele naszym niedostatku udręk Chrystusowych?” (Kol. 1:24). Najpierw cierpiała głowa, i ciało przez Wiek Ewangelii, pod kontrolą Ducha tak jak Chrystus w nas reprezentując „nasze ciała żywą ofiarą” (Rzym. 8:13 i 12:1). Jeśli cierpimy z nim, będziemy z Nim wywyższeni, a także wraz z Nim będziemy panować (Rzym. 8:17 i 2 Tym. 2:12).
Tak więc czy nie jest potrzebne nasze cierpienie, aby stać się z Nim Królami i Kapłanami by zbawiać świat – tak jak było potrzebne Jego cierpienie by mógł być naszym Zbawicielem? – to było Bożym celem by błogosławić świat, „ludy” lub narody, przez Nasienie, Głowę i Ciało, uczynionych doskonałymi przez cierpienia.
Otóż ta myśl wskazuje, że ofiara cielca przedstawiała ofiarę ciała-życia Jezusa, które zapewniała Mu prawo i moc pokropienia Jego Duchem – jak i moc życia wiecznego dla kościoła. Stąd ofiara kozła reprezentuje ofiarę życia-ciała kościoła zapewniając mu prawo i moc jako Oblubienicy Chrystusowej by zastosować jego duchową moc dla korzyści narodów. Wtedy zapewne jest to faktem, że najwyższy kapłan wyjdzie i weźmie tą krew kozła (dowód kompletności ofiary) poza zasłonę, zanim będzie miało to wpływ na świat. Czy Chrystus wypełni to kiedy zbiera świętych do Siebie i przedstawia ich przed Ojcem? Chrystus przychodzący po Swoich świętych i zgromadzający nas razem przed Nim jest z pewnością „przychodzeniem jako władcy”, ale nie okazywanie się z Nim w chwale, które musi być późniejszym wydarzeniem. To późniejsze wydarzenie wydaje się wypełniać w Zach. 14:5 i w proroctwie „wszelkie oko go ujrzy” (Obj. 1:7).
Jeśli powyższe wnioski są poprawne, oznacza to, że wyjście najwyższego kapłana po dokonaniu przebłagania za „lud” pokrapiając krwią kozła jest figurą otwartej manifestacji wtedy – kiedy święci będą już z Nim. Teraz pragniemy zakończyć ten jeden punkt tym, że najwyższy kapłan nie zmienił swojego odzienia ani nie umyje swego ciała w wychodzeniu z dzieła pojednania „za jego dom”, ale po pokropieniu krwią kozła przychodząc drugi raz.
Oznacza to, że widoczne i otwarte pojawienie się Chrystusa według planu nie następuje teraz, czyli w czasie kiedy przychodzi po Swoich świętych. Jeszcze jedna rzecz jest równie prawdą, że obmycie ciała nie następuje przed zmianą odzienia, i dlatego nie może być to wypełnione na świętych, chyba że będą potrzebować obmycia po znalezieniu się za zasłoną. Według prawa niektórzy pewnie umiejscawiają to obmycie w złym czasie. Bądźmy w pełni przygotowani na każdy moment w Boskim porządku przez uświęcający wpływ słowa.
W. F. CARSON
DROGI BRACIE:
Jesteśmy zadowoleni mając wiadomość od Ciebie i co więcej tym, że twoje poglądy zawierające nauki słowa w tym ważnym temacie są tak bardzo w harmonii. Nasze myśli w tym temacie jak wyrażone we wcześniejszych artykułach, są prawie identyczne z tymi, co powyżej wyraziłeś, jedyny punkt różnicy może będący w tym, że (pozornie) oczekujesz manifestacji Najwyższego Kapłana (Jezusa Chrystusa, głowy i ciała, kościoła) w widocznej chwale dla naturalnego wzroku ludzkości. Jednak z mojego punktu widzenia tej kwestii, „świat go więcej nie zobaczy” naturalnymi oczyma, ale zobaczymy lub rozpoznamy jego obecność i panowanie przez oczy ich zrozumienia otwarte przez sądy „dnia Pana”. Wtedy, wszyscy oni zobaczą Jego i Nas przez światło tych sądów jak teraz widzimy jego przez światło Jego Słowa – nasze Lampy.
W pełni się zgadzamy, że obmycie i zmienienie części garderoby z tych ofiarnych – lnianych – na te wyższego urzędu – „chwały i czci”, ma miejsce po tym jak zostaniemy przebrani i przedstawieni w Ojcowskiej obecności jako Jego Oblubienica lub ciało. Według naszego zrozumienia, znaczenie obmycia i przebrania jest wtedy, kiedy zacznie ujawniać się tym na „sądzie” (wierzącym – nie policzonym za wartych tłumaczenia – by być częścią Oblubienicy), będą wstanie rozpoznać Chrystusa jako przebranego i przyodzianego w Chwałę, Część i Nieśmiertelność – rozpoznają go jako ci, których pragnieniem jest błogosławieństwo. Potem (3 Moj. 9) idzie dalej do bramy i tam błogosławi, wszystkie ludy (ogół świata na wolności – niewierzący), wszystkich, z których podczas błogosławienia (dzieło Wieku Tysiąclecia) przyjdą by rozpoznać Go jako tego w całości umiłowanego, w którym wszystkie ich nadzieje, i od którego wszystkie przymierza i obietnice Boże (efody) zależą.
Jeśli mamy wgląd bliskich relacji i bliskiego podobieństwa pomiędzy cielcem i Pańskim kozłem, powinno ciągle nas to wzniecać do zobaczenia, że jesteśmy ukrzyżowani z Nim, więc z Nim będziemy panować, „Kozioł ofiarny” widocznie reprezentuje część kościoła. która potem będzie wykupiona. Gdy „ciało” jest kompletne, On „wyzwoli wszystkich tych, którzy z powodu lęku przed śmiercią (ukrzyżowanie dumy, egoizmu itd.) przez całe życie byli w niewoli” (Żyd. 2:15) – Nie bądźmy z tej klasy, ale kozłem pańskim – „Wyjdźmy więc do niego poza obóz (nominalnego kościoła), znosząc pohańbienie jego” (Żyd. 13:13).
(REDAKTOR)
====================
— Lipiec i sierpień 1881 r. —
Zgłoszenie błędu w tekście
Zaznaczony tekst zostanie wysłany do naszych redaktorów: