a::R4942 : strona 460::
Poświęcenie w Świątyni
— Łuk. 2:22-39 — 28 STYCZNIA —
„Gdyż oczy moje oglądały zbawienie Twoje, któreś zgotował przed obliczem wszystkich ludzi” – w. 30,31
Czterdzieści dni po narodzinach Jezusa, Józef i Maria zabrali go do Jerozolimy, aby go poświęcić w Świątyni. Było to zgodne ze zwyczajem szczególnie związanym z pierworodnym każdej rodziny. Chociaż pierworodni całego narodu byli zachowani podczas wyzwalania z Egiptu, to zostali zastąpieni pokoleniem Lewiego, które było szczególnie przeznaczone do służby Bogu. Niemniej jednak, ta sama zasada była przedstawiona w odniesieniu do pierworodnych z każdej matki. Mieli oni być szczególnie poświęceni Bogu i Jego służbie.
Zrozumiemy znaczenie tego, kiedy będziemy pamiętać, że wybrany Kościół zgromadzony podczas Wieku Ewangelii jest nazywany Kościołem Pierworodnych. Dodatkowo, święty Jakub mówi nam, „żebyśmy byli niejakimi pierwiastkami stworzenia Jego”. Jasno wynika z tego, że po tym, jak Kościół zostanie zabrany do niebiańskiej chwały przez moc pierwszego zmartwychwstania, zostanie ustanowione Królestwo, które przyniesie błogosławieństwa wszystkim rodzinom ziemi, udzielając im, dzięki procesowi restytucji, sposobności stania się synami Bożymi na ziemskim poziomie – Dz. Ap. 3:19-21.
Nawiasem mówiąc, zauważamy, że niektórzy chrześcijańscy rodzice mają w zwyczaju uroczyście poświęcać swoje dzieci Bogu w obecności innych wierzących. Wpływ tego wydarzenia na dziecko nie może być inny, jak tylko pozytywny. Takie dziecko, wspominając w przyszłości tą uroczystość, zrozumie, że rodzice okazali swoją rodzicielską opiekę, miłość i oddanie w tym, że dali Panu wszystko, co mieli najdroższego (owoc swojego ciała). Bez wątpienia, doświadczenie to wpłynie na umysły bardzo wielu dzieci i pobudzi ich do własnego poświęcenia się ich Stwórcy.
Co więcej, wierzymy, że rodzice, którzy w ten sposób oddali wszystko, co mieli najlepszego, w rzeczywistości sprowadzają na siebie wielkie błogosławieństwa. Próby i trudności na pewno na nich przyjdą, lecz w tym wszystkim ich dzieci należą do Boga. Mając możliwość modlenia się „Bądź wola Twoja”, mogą otrzymać pokój i radość w duchu, czego inni nie znają. Takie poświęcenie dzieci przez rodziców nie zastąpi, oczywiście, osobistego poświęcenia dziecka, kiedy osiągnie ono wiek rozwagi i rozsądku, lecz wierzymy, że ten błogosławiony wpływ będzie pomocny dla dziecka w wieku dojrzałym, pomagając podejmować właściwe decyzje względem Boga, prawdy i sprawiedliwości.
Podczas ceremonii poświęcania w świątyni, podszedł pewien sędziwy Prorok, wziął małego Jezusa na ręce i chwalił Boga. Opis podaje, że Bóg objawił mu w pewien sposób, że przybliża się wypełnienie chwalebnej obietnicy danej Abrahamowi i że prorok nie miał umrzeć dopóki nie zobaczy wybawienia Izraela. Dzięki pewnej mocy Bożej, ten sędziwy Prorok rozpoznał Jezusa i powiedział: „Teraz puszczaj sługę twego, Panie! Według słowa Twego, w pokoju; gdyż oczy moje oglądały zbawienie twoje” – sposób w jaki przyjdzie Twoje zbawienie na Izrael i na wszystkie rodziny ziemi – kontynuował, mówiąc: „któreś zgotował przed obliczem wszystkich ludzi; Światłość ku objawieniu poganom, a chwałę ludu twego Izraelskiego”.
„POŁOŻONY NA UPADEK I NA POWSTANIE WIELU ICH W IZRAELU”
Symeon, zwracając się do Marii, wypowiedział prorocze słowa o jej Synu: „Oto Ten położony jest na upadek i na powstanie wielu w Izraelu i na znak [wzór] przeciw któremu mówić będą, aby myśli z wielu serc objawione były”. Co za cudowne proroctwo! Przypomina nam ono słowa świętego Pawła, który powiedział o naszym Panu, że był „kamieniem obrażenia i opoką zgorszenia” dla wielu w Izraelu, którzy się potknęli, będąc rozczarowanymi. Jednak święty Paweł powiedział również o powstaniu tych, którzy się potknęli: „Czego Izrael szuka, tego nie dostąpił, ale wybrani dostąpili, a inni zatwardzeni są” – potknęli się i odwrócili od Boskiej łaski (Rzym. 11:7). Niemniej jednak upewnia nas, że jak tylko „wybrani”, czyli Kościół Chrystusowy, zostaną uzupełnieni i dostąpią mocy pierwszego zmartwychwstania, Boża łaska wróci do cielesnego Izraela za pośrednictwem wybranego duchowego Izraela: „Aby dla miłosierdzia wam okazanego i oni miłosierdzia dostąpili” – Rzym. 11:25-33.
Nie wystarczająco dużo „prawdziwych Izraelitów” znalazło się, aby uzupełnić przeznaczoną z góry liczbę wybranych, dlatego zaproszenie przeszło poza cielesne nasienie Abrahama, aby w Wieku Ewangelii zostali zgromadzeni święci ze wszystkich narodów, ludów, rodzajów i języków. Wszyscy oni muszą być znalezieni zanim spłyną błogosławieństwa na Izrael i na resztę ludzkości w postaci restytucji oraz ludzkiej doskonałości.
Świętobliwa kobieta, którą była prorokini Anna, mająca przeszło sto lat, mieszkała w Jerozolimie w obrębie zabudowań Świątyni. Prowadzona Duchem Świętym rozpoznała małego Jezusa i chwaliła Boga oraz opowiadała o tej sprawie świętobliwym, którzy oczekiwali wypełnienia się obietnicy danej Abrahamowi – „pociechy Izraelskiej”.
Jeżeli ujrzenie Jezusa było godnym chwały i dziękczynienia, to tym więcej powodów do wdzięczności mieli ci, którzy widzieli Go w wieku trzydziestu lat, kiedy złożył z siebie ofiarę żywą nawet aż do śmierci oraz zrozumieli, że został On ponownie spłodzony z Ducha Świętego, aby być nowym stworzeniem tj. do Boskiej natury. Ci, którzy widzieli wierne sprawowanie przez naszego Pana ofiary z Jego poświęcenia podczas Jego trzy i pół letniej misji, mieli tym więcej powodów do chwalenia Boga. Kiedy ukończył On swoją drogę na Kalwarii i został wzbudzony ze śmierci trzeciego dnia, a czterdzieści dni później wstąpił na wysokość, gdzie był już wcześniej, szczęśliwi byli ci, którzy zrozumieli późniejszy rozwój Boskiego planu odnoszącego się do zbawienia człowieka – błogosławienia wszystkich rodzin ziemi.
Jeszcze bardziej byli błogosławieni ci, którzy w dniu Pięćdziesiątnicy otrzymali Ducha Świętego jako spładzającą moc oraz wszyscy, którzy w późniejszym czasie otrzymali tego samego Ducha, dowodzącego, że stali się dziećmi Bożymi oraz „synami i dziedzicami Bożymi a współdziedzicami z Chrystusem” ich Panem – uczestnikami wielkiego dziedzictwa – obietnicy danej pod przysięgą Abrahamowi, że przez nich będą błogosławione wszystkie rodziny ziemi.
UPADEK I PONOWNE POWSTANIE
Oprócz stosunkowo niewielkiej liczby tych, którzy stali się uczniami Jezusa – według zapisków prawdopodobnie dziesięciu lub piętnastu tysięcy – cały naród izraelski potknął się o Jezusa, nie rozpoznając Go jako posłanego od Boga. O narodzie tym w ogólności, Prorok Izajasz powiedział: „I otrąci się wielu ich o nie, upadną, upadną i skruszeni będą, usidlą się a pojmani będą”. Święty Paweł cytując to proroctwo starał się pokazać powrót Izraela do łaski Bożej tak prędko, jak tylko wybrana klasa Wieku Ewangelii zostanie uzupełniona spomiędzy wszystkich narodów. Wtedy nadejdzie czas na podniesienie Izraela ponownie do Bożej łaski – Iz. 8:15; Rzym. 11:9-11.
Kontynuując swoją tezę, święty Paweł zapewnia nas, że zaślepienie, które przyszło na Izrael nie jest na stałe, ale tylko na pewien czas, dopóki pełna liczba „wybranych” z pogan nie wejdzie. Zapewnia on, że wtedy Izrael zostanie uwolniony ze swojego potknięcia. To właśnie jest tym „ponownym podniesieniem” wspomnianym w naszej lekcji. Święty Paweł mówi, że jest to Boskie przymierze zawarte z cielesnym Izraelem i że ich grzechy zostaną od nich odsunięte, a oni sami dostąpią miłosierdzia, za pośrednictwem miłosierdzia Kościoła. Innymi słowy, kiedy Kościół zostanie uwielbiony w pierwszym zmartwychwstaniu, Boskie błogosławieństwo niezwłocznie spłynie na Izrael i następnie rozciągnie się na wszystkie rodziny ziemi. „Albowiem zamknął je Bóg wszystkie w niedowiarstwo, aby się nad wszystkimi zmiłował” – Rzym. 11:25-32.
====================
— 15 grudnia 1911 r. —
Zgłoszenie błędu w tekście
Zaznaczony tekst zostanie wysłany do naszych redaktorów: