R2739-368 Pytania i odpowiedzi

Zmień język

::R2739: :strona 368::

PYTANIA I ODPOWIEDZI

POCZĄTEK I KONIEC TYSIĄCLECIA

Pytanie: Z Obj. 20:4-6 rozumiem, że Chrystus ma królować tysiąc lat, a z wersetów 2 i 7 wynika, że w okresie tym Szatan będzie związany. Jeżeli Chrystus rozpoczął swe królowanie w 1878 roku, a Szatan nie będzie prędzej związany aż w 1915 roku, to te dwa okresy nie wydają się synchronizować ze sobą; a ponadto oba wykraczają poza okres siódmego tysiąclecia, który zgodnie z naszą chronologią biblijną rozpoczął się na jesieni 1872 roku. Jak to jest? Czy możesz mi pomóc?

Odpowiedź: Pan najwyraźniej zaaranżował stopniowe zamykanie wieku Ewangelii i otwieranie wieku Tysiąclecia, w taki sposób, aby jeden zachodził na drugi, i miał w tym jakiś szczególny cel. Ale właśnie tego, co jest jego celem, nie chciał nam objawić. A ponieważ to należy jeszcze do przyszłości, więc możemy rozsądnie przypuszczać, że nie jest to teraz „pokarmem na czas słuszny dla Pańskiej czeladzi”. Gdy koniec tego okresu nadejdzie i sprawy zamierzone wypełnią się, wtedy niezawodnie wszystkim z ludu Bożego zostanie objawiane, że Słowo Boże dokładnie się wypełniło. Do tego czasu wymagana jest pewna ilość wiary, i oczekujemy jej od tych, którzy mają tak wiele dowodów Boskiej mądrości i dokładności w zarysach Jego planu, które już zostały dokonane. „Możemy Mu ufać nawet tam, gdzie nie możemy Go dostrzec”. Wydaje się, że kwestia, kiedy dokładnie okres tysiąclecia można uważać za w pełni rozpoczęty i w pełni zakończony, będzie kwestią otwartą aż do zakończenia się wieku Tysiąclecia. Naszym oczekiwaniem z Obj. 20:8,9 jest, że brak zrozumienia kwestii tego pytania będzie mieć coś wspólnego z ostateczną próbą lojalności i posłuszeństwa Bogu, która przyjdzie na cały świat ludzkości po zakosztowaniu błogosławieństw restytucji wieku Tysiąclecia, i osiągnięciu doskonałości na jego końcu. Brak wyraźnego określenia końca wydaje się być ważną cechą ich prób. Najwyraźniej oni będą myśleć, że okres panowania Chrystusa zakończył się przed czasem Pańskim; a niektórzy z nich, zniecierpliwieni opóźnieniem, będą demonstrować i żądać od ziemskich przedstawicieli Królestwa, aby zupełne panowanie zostało natychmiast przywrócone doskonałemu człowiekowi, stosownie do ich zrozumienia boskiego planu, oraz jego czasów i chwil.

Czyniąc tak, będą oni demonstrować swoją własną niegodność by wejść do wieku doskonałości, jaki nastąpi po Tysiącleciu i tacy zostaną zniszczeni we Wtórej Śmierci. Taka postawa umysłu może być wybaczona niedoskonałym ludziom w dzisiejszych czasach, ale te doskonałe istoty, które przeszły pełną restytucję i zdobyły duże doświadczenie, muszą mieć zupełność wiary, niezachwianą ufność w mądrość, miłość i obietnice Stwórcy. Zamanifestowanie takich braków ich wiary i posłuszeństwa boskiemu programowi po wszystkich ich doświadczeniach, będzie wystarczającym dowodem, że są niegodni wiecznego życia. Gdyby było im dozwolone przejść do zupełnej wolności synów Bożych, oni zawsze byliby narażeni na grzech i jego konsekwencje; a obietnicą Bożą jest, że nie będzie już więcej smutku, płaczu, boleści ani śmierci, co oznacza, że nie będzie więcej grzechu. Stąd wszyscy, którzy nie będą mieli rozwiniętych charakterów do postaci pełnej zgodności z Boską wolą, będą uważani za takich, którzy cieszyli się wszystkimi błogosławieństwami i przywilejami jakie miało do zaoferowania Boskie miłosierdzie. Ogień, sąd z nieba, wygładzi takich spośród ludzi we Wtórej Śmierci, jako niegodnych żywota wiecznego.

Orzeczenie Pisma Świętego odnoszące się do świętych, „zwycięzców” brzmi: „Ożyli i królowali z Chrystusem tysiąc lat”. O tym królowaniu świętych nie można właściwie powiedzieć,

::R2740: :strona 368::

że rozpocznie się przed zabraniem wszystkich „klejnotów”, ani też przed końcem „czasów Pogan” w 1914 roku. Nie jest też powiedziane, że ich królowanie nie będzie dłuższe niż tysiąc lat. Po upływie tysiącletniego panowania, Szatan zostanie rozwiązany i nastąpi powyżej opisana próba; lecz królowanie Chrystusa i Kościoła będzie wiecznie trwało, wystarczająco długo po tysiącleciu, aby zniszczyć wszystkich, którzy okażą się niegodni w tej ostatecznej próbie, i w ten sposób dokończą dzieła dla którego ustanowione były ich rządy, o czym Apostoł wyraził się: „On musi królować póki by nie położył wszystkich nieprzyjaciół pod nogi jego […] kiedy wszystko zostanie Mu podporządkowane [niektórzy przez nawrócenie, a inni przez zniszczenie], wtedy i sam Syn będzie poddany temu [Ojcu]” – 1 Kor. 15:25-28.

Kto stanowi „domowników wiary”?

Pytanie: Nasz Pan każe nam czynić dobrze, „szczególnie domownikom wiary”. Kim są ci domownicy – tylko poświęceni święci? Czy też obejmuje to również klasę usprawiedliwionych, z których niektórzy nie osiągnęli jeszcze pozycji uświęcenia lub pełnego poświęcenia?

Odpowiedź: Rozumiemy, że Kościół Chrystusowy, widziany z boskiego punktu widzenia, a także w Piśmie Świętym, składa się tylko z uświęconych w Chrystusie Jezusie  tych, którzy przeszli z usprawiedliwienia z wiary, dodatkowo robiąc kolejny krok poświęcenia się Panu.

Ale domownicy wiary zawierają w sobie o wiele większą liczbę  wszystkich, którzy wierzą w Pana jako ich Odkupiciela od grzechu i jego kary  wszystkich, którzy pokładają ufność w drogocennej krwi Chrystusa i starają się w jakimkolwiek stopniu być w harmonii z Panem i jego zasadami prawości. Pełne miłości zainteresowanie i troskę o wszystkich świętych (poświęconych) należy okazywać nie tylko wobec siebie nawzajem, ale także szczególnie wobec tych członków domu wiary, którzy przypuszczalnie są ćwiczeni w prawości, pomagając im przejść do pozycji pełnego poświęcenia i stania się martwym dla świata, i nowym stworzeniem w Jezusie Chrystusie, zmartwychwstając wraz z nim, aby kroczyć nowością życia i stać się jego współdziedzicami w obiecanym Królestwie.

====================

— 1 grudnia 1900 r. —